wtorek, 1 lutego 2022 19:59

Kraków: Opozycja szykuje się do wyborów. "Mogą być w każdej chwili"

Autor Joanna Obajtek
Kraków: Opozycja szykuje się do wyborów. "Mogą być w każdej chwili"

– Wiemy, że koalicja PiSu się sypie i w każdej chwili mogą być wybory, więc my musimy być na te wybory gotowi już od dziś – mówił poseł PO, Aleksander Miszalski na konferencji prasowej w Krakowie. Pierwszym punktem tych przygotowań ma być stworzenie ruchu, który zadba o to, żeby były one uczciwe.

Do wyborów niespełna 2 lata, ale obawy o to, czy nie dojdzie w ich trakcie do fałszerstw skonsolidowały opozycję, która we wtorek, 1 lutego wspólnie wystąpiła na konferencji prasowej w Krakowie. Byli na niej obecni parlamentarzyści PO, a także członkowie PSL, Nowej Lewicy, Nowoczesnej, Partia Zieloni i Młodych Demokratów. – Skoro PiS nie ufa obywatelom, przy okazji kłamie i oszukuje, kradnie i manipuluje, to obywatele również nie ufają PiSowi – akcentowali obecni na konferencji politycy. I dlatego właśnie rozpoczynają akcję zbierania osób do komisji wyborczych, zarówno mężów zaufania jak też osób do komisji wyborczych , które będą tam pracować, po to by już w tej chwili być przygotowanym na potencjalne fałszerstwa i oszustwa PiSu.

– Obecna władza jest władzą złą. Nie ufa obywatelom, szczuje ich, skłóca ze sobą, manipuluje, kradnie, odbiera władzę samorządom, stowarzyszeniom, szczuje na lekarzy, sędziów i nauczycieli. Skoro PiS stosuje podsłuchy i podsłuchiwał szefa sztabu największej partii opozycyjnej, to na pewno nie można powiedzieć, że te wybory były uczciwe – mówił Aleksander Miszalski, poseł Koalicji Obywatelskiej. — Wiemy, że koalicja PiSu się sypie i w każdej chwili mogą być wybory, więc my musimy być na te wybory gotowi już od dziś. Dlatego zapraszamy Państwa do zgłaszania się do nas – wyjaśnia dalej poseł.

Członkowie PO mówili o wyborach, które mogą nadejść w każdej chwili. Zachęcali mieszkańców Krakowa do czynnego włączenia się w akcję ich kontroli, by nie zostały ponownie sfałszowane.

— Apelujemy do mieszkańców Krakowa, aby zgłaszali się do biur wszystkich partii opozycyjnych i na Aleje Słowackiego 44, aby zapisać się na mężów zaufania. Nie możemy dopuścić do tego, aby władza, która spowodowała sytuację taką, że dzisiaj obywatele tracą pieniądze, uzyskała kolejny mandat na 4 lata. Chcemy jak najszybciej odsunąć Pis od władzy – wypowiedział się na temat planowanych działań Ryszard Śmiałek z Nowej Lewicy.

Podczas Konferencji na Skwerze prof. Władysława Bartoszewskiego padły hasła "demokracji" i "zjednoczenia".

— Zachęcamy do stworzenia jak najszerszej koalicji wszystkich partii demokratycznych, Komitetu Obrony Demokracji i wszelkich ruchów społecznych, którym demokracja leży na sercu –  mówi Krzysztof Dudek z Partii Zieloni.

Ten temat podjął również senator PO, Bogdan Klich. Jego zdaniem w budowaniu demokracji niezbędni są obywatele, a więc ich przystąpienie do akcji kontrolowania wyborów. — Polska demokracja zostanie przywrócona przez obywateli. Co do tego nie mamy wątpliwości. Dlatego też zaangażowanie obywatelskie jest sprawą absolutnie fundamentalną. Organizujemy ten ruch po to, żeby każdy do niego mógł przystąpić, żeby każdy, kto uważa, że Polska powinna być demokratyczna miał swoją szansę na kontrolę tych wyborów, by były powszechne i równe – podkreślał senator.

Jerzy Fedorowicz z PO zapewnił, że biura partii są otwarte dla obywateli: —Chciałem podziękować za te wszystkie listy, które dostajemy na nasze skrzynki mailowe z prośbą o to, żebyśmy byli razem i szli jako jedna silna grupa przeciwko Pisowi, który już przekroczył wszelkie granice.

Jak mówili politycy, tworzą ruch, do którego każdy będzie mógł przystąpić. Każdy kto uważa, że Polska powinna być demokracja i należeć do demokratycznego świata. Aby każdy miał swoja szansę na kontrolę tych wyborów i aby każdy miał szansę na oddanie głosu w rzetelnych, uczciwych, powszechnych i równych wyborach.

— Głęboko wierzymy w to, że demokracja zwycięży i że wspólnie zjednoczona opozycja będzie potrafiła w sposób kulturalny tą władzę przejąć.  Wierzymy w to, że Polska jest tym krajem, który będzie nadal wzorem dla innych europejskich krajów, które dopiero budują swoją demokrację – Piotr Kempf, wiceprezes małopolskiego PSL

Na zakończenie spotkania głos zabrał Maciej Łazor, z Młodych Demokratów, który zauważył, że w ostatnich wyborach zagłosowało wielu młodych i podobnej frekwencji spodziewa się za 2 lata. Nie będzie to jednak możliwe bez włączenia się w akcję kontroli wyborów.

— Jestem pewien, że młodzi wezmą udział w nadchodzących wyborach, a frekwencja będzie znowu wysoka. Musimy zacząć pilnować tych wyborów, dlatego ważne jest zaangażowanie się w ruch kontroli wyborów. Chciałem zwrócić się do organizacji studenckich czy kół naukowych, aby się w niego włączyły – nawoływał Maciej Mazur.

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka