W ulewie, która w nocy z czwartku do piątku przeszła przez Kraków duże straty poniosła krakowska Prądniczanka. Klub Sportowy zaapelował o wsparcie i uruchomił zbiórkę na usunięcie skutków powodzi na stadionie.
Potrzebują dosłownie wszystkiego i to natychmiast. Przede wszystkim pompę, która pozwoli odpompować wodę. Chcę też zabezpieczyć się przed skutkami ewentualnych kolejnych podtopień. "Potrzebujemy pompę spalinową, aby szybko wypompować wodę, meble, sprzęt sportowy. Chcemy wybudować specjalne grodzie które w przypadku obfitych opadów zablokują dostęp wody do magazynów i pozostałych pomieszczeń. Musimy odtworzyć kostkę brukową na naszym parkingu oraz zakupić worki z piaskiem na wypadek powtórki sytuacji. Potrzeb mamy naprawdę sporo..." - napisali w treści zbiórki na portalu zrzutka.pl.
Do tej pory na apel odpowiedziało niespełna 50 osób, a zebrano już prawie 4 tys. zł.
Prądniczanka to założony w 1921 roku klub krakowski sportowy. Swoje obiekty ma na Prądniku Czerwonym. W klubie działają sekcje: piłki nożnej (mężczyzn i kobiet), koszykówki, siatkówki, tenisa stołowego oraz piłki ręcznej kobiet. Tu też trenują niepełnosprawni w ramach sekcji amp futobolu.
Klub może pochwalić się pięknym stadionem piłkarskim przy ul. św. Andrzeja Boboli ze sztuczną murawą. To właśnie ten stadion zamienił się w wielkie rozlewisko. "Ciężki czas ale daliśmy radę! O 19.00 w czwartek „woda z nieba” zaczęła nas topić… o 19.00 w piątek Reprezentacja AMP Futbolu zakończyła trening na naszym stadionie!" - napisał klub na swojej stronie. O ile udało się bardzo szybko doprowadzić do normalnego stanu boisko, o tyle duże zniszczenia spowodowała woda, która wdarła się na zaplecze - do szatni i pomieszczeń klubowych. I sądząc po zamieszczonych zdjęciach 10 tysięcy może nie wystarczyć, aby odkupić sprzęt i wyremontować zalane pomieszczenia. Dlatego liczy się każda wpłata.
zrzutka.pl
fot. KS Prądnicznka / zrzutka.pl
