Mimo, że Małopolska znalazła się dziś na 3. miejscu pod względem liczby zakażeń, sytuacja jest trudna. Już dwa dni po wprowadzeniu nowego wskaźnika, opisującego stan epidemii, 7 powiatów z województwa znalazło się już poza ostatnią granicą, oznaczającą twardy lockdown, czyli narodową kwarantannę. W których powiatach sytuacja jest najgorsza, a w których jest względnie bezpiecznie?
W czwartek na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki wprowadził nowy wskaźnik, opisujący to, na jakim etapie rozwoju pandemii aktualnie się znajdujemy. To średnia liczba zakażeń koronawirusem na 100 tys. osób w ciągu ostatnich 7 dni. Co oznaczają wartości tego wskaźnika? Mówiąc najprościej – im wyższy, tym gorzej. Dolną granica jest wartość „2” – jeśli w skali całego kraju ją przekroczymy, będzie wprowadzony regionalny podział na strefy żółte i czerwone. Przy przekroczeniu wartości „10”, cała Polska staje się strefą żółtą, a wybrane powiaty – o największej ilości zakażeń – strefą czerwoną. Jeśli wskaźnik przekroczy wartość „25”, cała Polska stanie się strefą czerwoną. Wszystkie te etapy już przechodziliśmy. Teraz jesteśmy w kolejnym, który zaczyna się po przekroczeniu wartości „50”. Premier nazwał go „bezpiecznik”. To ostatni próg przed wprowadzeniem „narodowej kwarantanny”, czyli twardego lockdownu. Zostanie wprowadzony, gdy wskaźnik przekroczy „70” - doprowadzi do całkowitego zamknięcia, które znamy już z marca i kwietnia.
Wskaźnik odnosi się do całej Polski, ale postanowiliśmy sprawdzić, które powiaty w Małopolsce pchają nas w stroną narodowej kwarantanny, a które – wręcz przeciwnie – mają wartość niższą, niż średnia w całym kraju.
Ile jest zakażeń na 100 tys. mieszkańców w Małopolsce?
Jakie są wyniki? Na dziś aż 7 powiatów przekracza kryteria twardego lockdownu! Najgorzej jest w powiecie miechowskim, gdzie wskaźnik przyjął najwyższą wartość – 94,8! Ale nie wiele lepiej jest w powiecie proszowickim (87,9), myślenickim (85,9) czy wadowickim (84,5).
A gdzie sytuacja jest najlepsza? W 5. powiatach Małopolski wskaźnik jest znacznie niższy od średniej. Spadł poniżej 50-ciu, a to oznacza, że te powiaty przesunęły się z fioletowej strefy („bezpiecznik”) do czerwonej. Najniższy poziom – 37,7 osiągnął w powiecie wielickim. Ale stosunkowo dobre wartości ma też w powiecie chrzanowskim (34,8) i oświęcimskim (34,7). Dzięki tym powiatom Małopolska nie jest cała w czarnej strefie, oznaczającej lockdown. A – jak podał dzisiaj portal Wirtualna Polska, kryteria twardego lockdownu spełniają już dwa województwa: wielkopolski i kujawsko-pomorskie.
Progi bezpieczeństwa w Małopolsce:
STREFA CZARNA
- powiat miechowski: 94,8
- powiat proszowicki: 87,9
- powiat myślenicki: 85,9
- powiat wadowicki: 84,5
- powiat suski: 78,5
- Nowy Sącz 77,4
- Tarnów 71,5
STREFA FIOLETOWA
- powiat dąbrowski: 69,5
- powiat gorlicki: 69,3
- powiat nowosądecki: 67,1
- Kraków 63,8
- powiat bocheński: 62,7
- powiat krakowski: 59,7
- powiat olkuski: 55,0
- powiat limanowski: 53,7
- powiat tatrzański: 52,5
- powiat brzeski: 50,3
STREFA CZERWONA
- powiat nowotarski: 46,4
- powiat tarnowski: 45,5
- powiat chrzanowski: 34,8
- powiat oświęcimski: 34,7
- powiat wielicki: 31,7