To 76-letni mężczyzna porysował hondę civic. Teraz odpowie za straty i stanie przed sadem poinformowała mielecka policja.
Do zdarzenia doszło w listopadzie ubiegłego roku. 15 listopada właściciel hondy civic zaparkował samochód pod blokiem przy ulicy Kędziora w Mielcu. Po powrocie do auta zaskoczony zauważył na całej długości dwie rysy. Ktoś ostrym narzędziem porysował karoserię drogiego samochodu. Sprawę zgłosił na policje. Rzeczoznawca wycenił straty powstałe w wyniku uszkodzenia na kwotę ponad 5 tysięcy złotych.
Policjanci wykonali oględziny pojazdu i przesłuchali świadków uszkodzenia. Zebrany materiał dowodowy pozwolił przedstawić zarzut 76-letniemu mężczyźnie. W sprawie prowadzone są dalsze czynności. Za uszkodzenie mienia mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
inf. i foto: KPP Mielec