Od 27 stycznia apteki mogą bezpłatnie testować swoich klientów na obecność koronawirusa. W powiecie wadowickim udział w akcji bierze tylko jeden punkt apteczny.
Piąta fala epidemii koronawirus i wzrost zakażeń spowodowany wariantem Omikron przyczyniły się do podjęcia przez resort zdrowia decyzji, aby od dziś (27 stycznia) każdy mógł wykonać bezpłatny test antygenowy w aptece, która bierze udział w programie. Nie ma ograniczenia liczby testów, które mogą być wykonane u jednej osoby.
– Jeśli masz objawy COVID-19, miałeś kontakt z osobą zakażoną koronawirusem lub masz w pracy kontakt z dużą liczbą osób, znajdź aptekę, w której możesz zrobić bezpłatny test i udaj się tam. Badanie przeprowadzi farmaceuta, a wynik poznasz na miejscu
– informuje na swojej stronie Ministerstwo Zdrowia.
Andrychów jedyny w powiecie wadowickim
Jedynym punktem z powiatu wadowickiego, który zgłosił się do udziału w testowaniu jest Apteka Pod Białym Orłem w Andrychowie. W rozmowie z naszą redakcją kierowniczka punktu Parzych Barbara poinformowała, że darmowe testowanie rozpocznie się w andrychowskim punkcie prawdopodobnie dopiero jutro.
– Mamy mnóstwo osób, które się zgłaszają, natomiast jeszcze nie dostaliśmy testów. Testowanie zaczniemy prawdopodobnie od jutra. Czekamy jeszcze na dostawę, która została opóźniona
– wyjaśnia kierowniczka apteki.
Pracownicy apteki wiedzą, że ich punkt jest jedynym gotowym do testowania na obecność koronawirusa w regionie, ale zdaniem Barbary Parzych, niebawem dołączą do niego kolejne:
– Sami zgłosiliśmy się do testowania, natomiast myślę, że ilość aptek w powiecie się zwiększy. Jest to zapewne kwestia przygotowania odpowiedniego pomieszczenia i pracy apteki.
Apteka Pod Białym Orłem będzie testowała chętnych poza godzinami pracy, aby uniknąć kontaktu osób zdrowych z chorymi.
– Takie testowanie musi być wykonywane poza godzinami pracy. Pacjenci nie mogą być wpuszczani, jeżeli po odbiór leków przychodzą osoby chore. U nas apteka będzie testowała chętnych po godzinach pracy. Absolutnie nie będzie mieszania osób zdrowych z chorymi
– mówi nam Barbara Parzych.
Fot.: ilustracyjne