sobota, 11 stycznia 2020 13:13, aktualizacja 5 lat temu

Mongolska jurta w Krakowie i… mandat za palenie drewnem

Autor Tomasz Stępień
Mongolska jurta w Krakowie i… mandat za palenie drewnem

Tego jeszcze nie było. Krakowscy strażnicy miejscy musieli przyłożyć mandat właścicielowi mongolskiego namiotu za… złamanie uchwały antysmogowej.

- Przyzwyczajeni jesteśmy, że kontrolując krakowskie paleniska odwiedzamy domy, altany, kamienice, ale nie … jurty

- opisują sytuację funkcjonariusze.

W piątek, 10 stycznia, jeden z krakowian mieszkający w rejonie al. 29 listopada zgłosił dyżurnemu Straży Miejskiej działającego w okolicy „kopciucha”. Jak relacjonował, zadymienie było bardzo duże. Jakież było zdziwienie strażników, gdy przy ulicy Nad Strugą zobaczyli… mongolski namiot, a w nim buchający ogniem piecyk typu „koza”.

Dalszy ciąg interwencji przebiegał już zupełnie standardowo.

- Okazało się, że w piecyku spalane jest drewno, a obsługujący go Polak doskonale zna przepisy uchwały antysmogowej, tylko o nich zapomniał. Przypomniał mu o nich dopiero 300-złotowy mandat

– informują strażnicy.

fot: Straż Miejska Miasta Krakowa

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka