środa, 14 maja 2025 07:25, aktualizacja 6 godzin temu

Nieruchomość do remontu – skarb czy kula u nogi? Eksperci wyjaśniają, co się dziś bardziej opłaca

Autor Artykuł sponsorowany
Nieruchomość do remontu – skarb czy kula u nogi? Eksperci wyjaśniają, co się dziś bardziej opłaca

Pod warstwą odpadającego tynku i zniszczonego parkietu może kryć się prawdziwa okazja inwestycyjna. Rynek nieruchomości niezmiennie przyciąga inwestorów szukających możliwości zarobku, ale rosnące koszty materiałów budowlanych i wydłużające się terminy realizacji stawiają pod znakiem zapytania opłacalność remontu. Mieszkanie w surowym stanie wymaga nakładów finansowych, a także czasu i odporności psychicznej.

Dlaczego nieruchomości do remontu wciąż przyciągają inwestorów?

Według najnowszych danych portalu Otodom, mieszkania wymagające generalnego remontu można nabyć nawet o 25-30% taniej niż lokale w stanie gotowym do wprowadzenia. Ta różnica cenowa stanowi główny magnes przyciągający zarówno inwestorów, jak i osoby poszukujące pierwszego mieszkania z ograniczonym budżetem.

Potencjał wzrostu wartości takiej nieruchomości zasługuje na szczególną uwagę. Analiza transakcji przeprowadzona przez ekspertów rynku nieruchomości pokazuje, że w Warszawie, Krakowie czy Wrocławiu, po gruntownym remoncie wartość mieszkania może wzrosnąć nawet o 50-70% względem ceny zakupu. Przykładowo, 45-metrowe mieszkanie w kamienicy na warszawskiej Pradze, zakupione za 320 tys. zł i wyremontowane kosztem 90 tys. zł, może osiągnąć wartość rynkową około 550-600 tys. zł.

Elastyczność aranżacyjna stanowi kolejny atut mieszkań do remontu. Przestrzeń niezagospodarowana pozwala na zaprojektowanie układu funkcjonalnego idealnie dopasowanego do potrzeb rynku. Inwestorzy często decydują się na reorganizację przestrzeni, tworząc dodatkowy pokój kosztem dużego salonu lub dzieląc duże mieszkanie na dwa mniejsze, bardziej rentowne lokale.

Jakie ryzyko wiąże się z remontem starego mieszkania?

  1. Nieprzewidywalne awarie stanowią największe zagrożenie dla budżetu remontowego. Podczas renowacji starych kamienic czy bloków z wielkiej płyty często odkrywane są ukryte problemy, niewidoczne podczas wstępnych oględzin. Instalacje elektryczne wykonane w aluminium, skorodowane rury wodociągowe czy zawilgocone ściany potrafią zwiększyć koszty remontu nawet o 40-50%.
  2. Czas realizacji remontów wydłużył się w ostatnich latach. Według badania przeprowadzonego przez portal Oferteo średni czas remontu 50-metrowego mieszkania w 2023 roku wynosił 3-4 miesiące, podczas gdy jeszcze w 2019 roku podobne prace zajmowały 2-3 miesiące. Wydłużenie czasu realizacji bezpośrednio przekłada się na koszty - każdy miesiąc opóźnienia to strata potencjalnych przychodów z najmu lub konieczność podwójnego opłacania kredytu i wynajmu mieszkania zastępczego.
  3. Dostępność ekip remontowych pozostaje istotnym wyzwaniem. Solidne firmy budowlane mają terminy zarezerwowane na kilka miesięcy naprzód, a wykonawcy dostępni "od ręki" często oferują usługi niższej jakości lub później domagają się dodatkowych opłat. Zjawisko zrywania umów przez ekipy remontowe na rzecz lepiej płatnych zleceń stało się powszechnym problemem, szczególnie w dużych miastach.

A może lepiej sprzedać „as is"? Szybka alternatywa z pomocą Domownika

Sprzedaż nieruchomości bez remontu zyskuje na popularności, szczególnie wśród właścicieli, którzy odziedziczyli mieszkanie lub potrzebują szybko uwolnić kapitał. Model ten eliminuje konieczność angażowania własnych środków w odświeżenie lokalu oraz pozwala uniknąć stresu związanego z nadzorowaniem prac remontowych. Właściciele mieszkań wymagających modernizacji często nie posiadają wiedzy technicznej ani doświadczenia w zakresie koordynacji prac budowlanych, przez co ryzykują podjęcie nietrafionych decyzji lub padnięcie ofiarą nieuczciwych wykonawców.

Firmy specjalizujące się w skupie mieszkań, takie jak Domownik - https://domownik.krakow.pl/, oferują kompleksową obsługę transakcji, od wstępnej wyceny po finalizację sprzedaży. Proces rozpoczyna się od bezpłatnej konsultacji, podczas której eksperci oceniają stan techniczny nieruchomości i jej potencjał rynkowy. W przeciwieństwie do tradycyjnej sprzedaży, gdzie niedoskonałości lokalu obniżają jego atrakcyjność, firmy skupujące nieruchomości specjalizują się właśnie w mieszkaniach problematycznych.

Atutem takiego rozwiązania jest szybkość transakcji - podczas gdy standardowa sprzedaż mieszkania w złym stanie technicznym może przeciągnąć się do 6-8 miesięcy, skup nieruchomości pozwala sfinalizować transakcję nawet w ciągu 2-3 tygodni. Co więcej, sprzedający nie musi martwić się o koszty pośrednictwa czy przygotowania mieszkania do prezentacji potencjalnym nabywcom.

Decyzja o remoncie lub sprzedaży nieruchomości w stanie surowym wymaga indywidualnej analizy konkretnego przypadku. Uniwersalne rozwiązanie nie istnieje - dla jednych remont stanie się drogą do zwiększenia wartości majątku, dla innych niepotrzebnym obciążeniem. Ważna jest realistyczna ocena własnych możliwości finansowych, czasowych oraz odporności na stres. Warto kierować się chłodną kalkulacją, a nie emocjami czy popularnymi mitami inwestycyjnymi.

Finanse i Gospodarka

Finanse i Gospodarka - najnowsze informacje

Rozrywka