Niesamowity widok. Lej kondensacyjny pod Krakowem!

Jak informują internauci lej kondensacyjny widziany był wczoraj pod Krakowem. Gdyby osiągnął ziemię, mógłby poczynić wiele zniszczeń.

Zdjęcia groźnego zjawiska, przesłane przez świadków, opublikowała wczoraj strona Łowcy Burz Południe - małopolskie i śląskie. Widać na nich lej kondensacyjny. "Dostajemy od Was info, że północ od Krakowa (okolice Słomnik) pojawił się lej kondensacyjny" - czytamy w poście.

Gdy taki lej zejdzie na ziemię, może doprowadzić do wielu zniszczeń. Lej kondensacyjny  to obracająca się stożkowa chmura w kształcie leja bądź rury, która tworzy się w wyniku kondensacji pary wodnej. W odróżnieniu od trąb powietrznych, lej kondensacyjny nie dotyka powierzchni ziemi.

Pojawienie się tego zjawisko to wskazuje na istnienie mniej lub bardziej silnego wiru, który tworzy się na skutek różnicy ciśnień między powietrzem wewnątrz i na zewnątrz leja.

Jeśli występują cechy kontaktu wiru z powierzchnią ziemi (np. pod lejem kondensacyjnym pojawia się wirująca chmura pyłu i odłamków przy ziemi, dolna część leja styka się z powierzchnią ziemi), wtedy mówimy o trąbie powietrznej lub tornadzie. Wszystkie rodzaje tornad powstają w wyniku rozwoju leja kondensacyjnego.

Trąby powietrzne w Polsce są dość rzadkim zjawiskiem, choć po roku 2000 występują coraz częściej. Średnio w ciągu roku to kilkanaście przypadków. W Małopolsce zniszczenia spowodowane tornadem miały miejsce m.in. w w 2007 roku Niegardowie w gm. Koniusza (pow. proszowicki), w 2008 roku w Bolęcinie i Młoszowej koło Trzebini (pow. chrzanowski). 7 sierpnia 2019 roku trąba powietrzna przeszła nad Jodłówką-Wałkami pod Tarnowem. W ubiegłym roku 24 czerwca ucierpiała Piątkowa i Librantowa (gm. Chełmiec) oraz Koniuszowa (gm. Korzenna) w powiecie nowosądeckim. W Librantowej wichura uszkodziła 30 budynków mieszkalnych i 28 gospodarczych, w Koniuszowej – 9 mieszkalnych i 3 gospodarcze. Jedna osoba została ranna.    

W lutym br trąba powietrzna, która powstała na placu budowy w Krakowie doprowadziła do upadku dźwigu i śmierci dwóch osób.

fot. Fb. Łowcy Burz Południe - małopolskie i śląskie