W podkrakowskich Złotnikach odkryto nielegalną wytwórnię mefedronu. Funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji przy współpracy z Prokuraturą Okręgową w Tarnowie trafili na profesjonalne zaplecze chemiczne do produkcji narkotyków.
Laboratorium w gospodarstwie
W niewielkich Złotnikach (gmina Igołomia-Wawrzeńczyce, powiat krakowski), w jednym z budynków gospodarczych podczas przeszukania śledczy zabezpieczyli specjalistyczny sprzęt: reaktor, mieszadła, maski ochronne oraz setki kanistrów z półproduktami. Jak ustalono, prowadzono tam syntezę chemiczną, której efektem było co najmniej 283 litry płynnej substancji psychotropowej – mefedronu (3-chlorometkatynonu). Taka ilość mogła zasilić czarny rynek na ogromną skalę.
Odkrycia dokonano, 18 sierpnia 2025 roku, ale dopiero teraz Prokuratura Okręgowa w Tarnowie przekazała szczegóły śledztwa.
– „Zostało to unieszkodliwione na początkowym etapie” – zaznacza prokurator Anna Pałka z Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.
Zatrzymano 47-letniego krakowianina
Na miejscu zatrzymano 47-letniego Michała P. z Krakowa. Mężczyzna miał już na swoim koncie wyroki za przestępstwa narkotykowe i odbywał wcześniej karę więzienia. Teraz tarnowska prokuratura przedstawiła mu zarzuty wytwarzania znacznych ilości środków odurzających oraz posiadania sprzętu przeznaczonego do ich produkcji.
20 sierpnia 2025 roku Sąd Rejonowy w Tarnowie zdecydował o trzymiesięcznym areszcie tymczasowym. Michałowi P. grozi kara od 3 do nawet 30 lat więzienia.
Śledztwo w toku
Śledczy podkreślają, że sprawa ma charakter rozwojowy. Trwają ustalenia dotyczące ewentualnych wspólników oraz planowanych kanałów dystrybucji narkotyku.
Złotniki w gminie Igołomia-Wawrzeńczyce to niewielka miejscowość pod Krakowem, która do tej pory kojarzyła się mieszkańcom regionu raczej z rolnictwem i spokojem niż z głośnymi sprawami kryminalnymi. Odkrycie laboratorium wstrząsnęło lokalną społecznością i pokazało, że nawet w takich wsiach mogą działać grupy przestępcze na dużą skalę.
fot. CBŚP