W nocy z 11 na 12 sierpnia doszło do pożaru jednej z hal magazynowych na terenie Bochni. Na miejscu pojawiły się liczne zastępy straży pożarnej, oraz specjalistyczny sprzęt.
Ogień pojawił się na ulicy Krzyżanowickiej w Bochni, na terenie jednej z hal magazynowych. Łącznie 24 zastępy straży pożarnej, pojawiło się na miejscu zdarzenia. Przyjechała także Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego „KRAKÓW 6”.
Blisko setka strażaków
Pożar miał się zacząć koło godziny 4:00 w nocy. Doszło wtedy do zapłonu składowiska opon, oraz sortowni odpadów na terenie wspomnianej hali magazynowej. Nad dogaszeniem ognia pracuje około 80 strażaków. Działania wspierane są przez dron z OSP Bieńkowice, który monitoruje sytuacje z powietrza.
Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć




Co istotne nikomu nic się nie stało, a okolicznym mieszkańcom również nic nie grozi. W okolicy nadal unoszą się kłęby dymu. Strażacy apelują, by omijać miejsce zdarzenia.
[AKTUALIZACJA]
— Od wczesnych godzin porannych przebywałam na miejscu, obserwując przebieg akcji gaśniczej. Dzięki sprawnym działaniom służb sytuacja od dłuższego czasu jest już opanowana. Obecnie trwa dogaszanie i zabezpieczanie terenu pożaru.
- poinformowała burmistrz Bochni Magdalena Łacna
Fot: Burmistrz Bochni Magdalena Łacna / Facebook