środa, 29 stycznia 2025 13:44, aktualizacja 1 dzień temu

Nowe fakty w sprawie pobicia wiceprezesa Sandecji. Prokuratura dementuje

Autor Krystian Kwiecień
Nowe fakty w sprawie pobicia wiceprezesa Sandecji. Prokuratura dementuje

Po meczu towarzyskim z Resovią Rzeszów doszło do brutalnego pobicia wiceprezesa klubu Miłosza Jańczyka, któremu kibole mieli również wbić widelec w rękę. Zatrzymano pierwsze osoby.

"MKS Sandecja S.A. będzie dążyła do pełnego wyjaśnienia sprawy, którą obecnie zajmują się odpowiednie służby oraz wyciągnięcia stosownych konsekwencji. Jednocześnie Klub potępia wszelkie formy agresji, które nie powinny mieć miejsca w sporcie. Podkreślamy, że działania tego typu są niedopuszczalne. Priorytetem Klubu na chwilę obecną jest wyjaśnienie sprawy oraz zapewnienie wsparcia naszemu Wiceprezesowi, któremu życzymy szybkiego powrotu do zdrowia. Miłosz trzymaj się, masz nasze pełne wsparcie." - napisano na stronie klubu po feralnym meczu.
  • Zobacz też
“Działania tego typu są niedopuszczalne”. Kibole pobili wiceprezesa
Sandecja to klub, który nawet gdy nie gra, to rozgrzewa dyskusje. Choć zespół do gry wróci dopiero w marcu, to podczas przerwy zimowej działo się wiele.

Swojego niezadowolenia nie krył także prezydent miasta Ludomir Handzel, który napisał, że nigdy nie będzie przyzwolenia na agresję i ataki na ludzi.

"Nie ma miejsca w nowosądeckim sporcie na przemoc. Stadion budujemy dla kibiców, dla których sport to pozytywne emocje, a nie miejsce do wyładowywania swoich frustracji. Mam nadzieję, że wymiar sprawiedliwości ukarze sprawców tego bandyckiego napadu." - napisał sfrustrowany prezydent.

⚠️Trudno powstrzymać emocje i ważyć słowa wobec zachowania bandytów, którzy dziś napadli na wiceprezesa MKS Sandecja...

Opublikowany przez Prezydent Ludomir Handzel Sobota, 25 stycznia 2025

Komentarz prokuratury

Od sobotniego meczu z 25 stycznia minęło wystarczająco dużo czasu, by służbom udało się zatrzymać część sprawców, którzy dopuścili się pobicia wiceprezesa Miłosza Jańczyka.

"Zatrzymane są cztery osoby. Dwie spośród tych osób zostały tymczasowo aresztowane na okres jednego miesiąca. Natomiast pozostałe dwie osoby zostaną podprowadzone do prokuratury, gdzie również usłyszą zarzuty." - powiadomiła nas prok. Justyna Rataj-Mykietyn pełniąca rolę rzecznika prokuratury rejonowej w Nowym Sączu.

Prokurator w rozmowie z nami dementuje jednocześnie informacje o poważnych obrażeniach, czy utracie przytomności, nie mówiąc o wbiciu widelca w rękę.

"Przez wbicie rozumiem umieszczenie takiego narzędzia w dłoń, w taki sposób, że przerywa ono powłokę skóry. Tę informację chciałabym zdementować, natomiast co do bardziej szczegółowych obrażeń czekamy jeszcze na opinię biegłych." - dodała prokurator Justyna Rataj-Mykietyn.

Śledztwo trwa

Zatrzymani nie przyznali się do zarzucanych im czynów. Policja nadal szuka reszty podejrzanych, ponieważ po meczu z Resovią wiceprezesa Sandecji zaatakowała grupa kilkunastu osób. Na ten moment zatrzymano cztery z nich.

fot: Mateusz Łysik / Głos24

Nowy Sącz

Nowy Sącz - najnowsze informacje

Rozrywka