Pracownicy jednej z olkuskich szkół uniemożliwili pijanej matce odebranie do domu 7-latka. Na miejsce wezwano policjantów, którzy sprawdzili, że kobieta miała ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
W czwartek, 17 listopada około godziny 14.30, do jednej z olkuskich placówek oświatowych przyszła 45-letnia kobieta, która chciała odebrać swojego syna. Kobieta słaniała się na nogach i czuć było od niej alkohol.
Pracownicy szkoły o sytuacji natychmiast powiadomili dyrektora, który wezwał na miejsce policję. Mundurowi, którzy zjawili się w szkole zbadali stan trzeźwości 45-latki. Okazało się, że matka miała ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. W takim stanie chciała zabrać syna do domu.
Chłopiec trafił pod opiekę babci a o sytuacji powiadomiono sąd rodzinny.