piątek, 10 marca 2023 16:00

Opozycja na podsłuchu

Autor Artykuł zewnętrzny
Opozycja na podsłuchu

Z burmistrzem Wieliczki Arturem Koziołem rozmawiamy o konsekwencjach ujawnienia przez prezydenta Sopotu, że był inwigilowany przez system szpiegowski Pegasus.

W ostatnich dniach ujawniono stosowanie inwigilacji poprzez system szpiegowski Pegasus, który zastosowano wobec prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego w okresie przed wyborami parlamentarnymi, gdy przygotowywał kampanię opozycji do Senatu.

Jak skomentuje Pan te doniesienia?

– To bulwersująca sprawa, tego typu działania nie powinny mieć miejsca w demokratycznym państwie prawa. Starowałem z listy do Senatu, którą w 2019 roku przygotowywał Jacek Karnowski. Okazuje się, że opozycja w czasie ostatniej kampanii wyborczej była ścigana jak najgroźniejsi przestępcy i terroryści działający w zorganizowanej przestępczości. To pokazuje po raz kolejny, że w państwie PiS nie ma żadnej kontroli operacyjnej sprawowanej przez sądy, a aparat władzy wykorzysta wszelkie metody dla osiągnięcia korzyści, wynikających ze stosowania różnego rodzaju oszustw, aby zdobyć przewagę nad stroną opozycyjną.

W ramach Ruchu Samorządowego "Tak dla Polski" współpracuje Pan z wieloma samorządowcami z całej Polski, w tym z prezydentem Jackiem Karnowskim. W ostatnich wyborach parlamentarnych również startował Pan w wyborach z tej samej listy, czy ma Pan podejrzenia, że mógł być także inwigilowany?

– W 2019 roku ubiegałem się o senatorski mandat z listy, którą organizował Jacek Karnowski. Nie mam złudzeń, że wszyscy samorządowcy, którzy kontaktowali się w tym okresie z prezydentem Sopotu prowadząc rozmowy, byli automatycznie „na podsłuchu”. To jest niewyobrażalny skandal, który w każdym demokratycznym państwie miałby swoje konsekwencje prawne. Kiedy używa się służb specjalnych do manipulowania procesem wyborczym, trudno mówić czy zdobyciu mandatu zaufania wyborców w uczciwy sposób, o poszanowaniu reguł gry, czy przestrzeganiu praworządności.

Przed nami kolejne wybory parlamentarne, w kontekście ostatnich doniesień pytanie o transparentność i równe szanse podmiotów sceny politycznej w procesie wyborczym pozostaje otwarte.

– Wspólnie z samorządowcami skupionymi w Ruchu TAK dla Polski wyraziliśmy swoją solidarność z Prezydentem Jackiem Karnowskim. Głośno i stanowczo sprzeciwiamy się wobec bezprawnej inwigilacji i szpiegowaniu, używaniu służb do dewastacji demokratycznego porządku. Zawsze wybory były wolne, demokratyczne, to było święto demokracji, tymczasem tyle już granic przekroczono niekonstytucyjnymi reformami i zmianami, stosowaniem nieuczciwych praktyk, że powstaje pytanie, gdzie jest granica tych wszelkich działań, której władza nie przekroczy? Liczy się tylko siła, a wyborcy mogą mieć uzasadnione obawy o granice wolności i przestrzeganie reguł prawa. Mając informacje o podsłuchach w czasie kampanii zastosowanych wobec demokratycznej opozycji, z całą pewnością można stwierdzić, że wybory parlamentarne nie odbywały się w ramach uczciwej konkurencji, w oparciu o równe szanse, a ich wynik ma umocowanie w konstytucyjnych zasadach prawa wyborczego.

Wieliczka - najnowsze informacje

Rozrywka