W listopadzie ubiegłego roku burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek informował, że miasto pozyskało dotację na modernizację orlika. Prace miały zakończyć się w połowie września, a jak na razie wszystko stanęło w miejscu.
— Pozyskaliśmy kolejne środki na modernizację infrastruktury sportowej w Chrzanowie. Tym razem zajmiemy się kompleksową modernizacją naszego Orlika na osiedlu Północ.
— przekazał w listopadzie 2024 burmistrz Maciaszek.
W maju bieżącego roku udało się w ramach przetargu wyłonić wykonawcę. W planach była wymiana nawierzchni ze sztucznej trawy na boisku piłkarskim, oraz położenie nowej poliuretanowej na boisku wielofunkcyjnym. Ponadto wymiana urządzeń sportowych i zainstalowanie piłkochwytów.
Prace trwają od lipca
Miejskie Centrum Sportu w Chrzanowie poinformowało, że kompleks na osiedlu Północ zostaje zamknięty od poniedziałku 7 lipca.
— Zgodnie z ustaleniami Miejskiego Centrum Sportu, Wydziału Inwestycji Urzędu Miejskiego w Chrzanowie oraz wykonawcy, obiekt od poniedziałku zostanie tymczasowo zamknięty, bo stanie się placem budowy na około dwa miesiące.
— podało chrzanowskie MCS na początku wakacji.
Na ten cel udało się pozyskać spore, bo półmilionowe dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki. Jak na razie prace stanęły w miejscu.
Wszystko przez awarię?
Podobno przyczyną tego stanu rzeczy jest... zepsuta maszyna, która pracowała na miejscu. Burmistrz Maciaszek sam miał być zaskoczony zaistniałą sytuacją, ale jak na razie nie rozwiązano umowy z obecnym wykonawcą.
— Firma jest już po terminie. Swoje opóźnienie tłumaczy różnymi okolicznościami, w tym awarią jednej z maszyn. Ze względu na opóźnienie gmina naliczy stosowne kary wynikające z umowy. Mając na uwadze fakt, że firma przystąpiła do dokończenia prac, nie skorzystałem do tej pory z możliwości rozwiązania umowy, gdyż taka decyzja spowodowałaby dla nas większe uciążliwości. Wtedy musielibyśmy przeprowadzić kolejną procedurę przetargową, która zajmuje czas. Tym samym nie skończylibyśmy inwestycji w tym roku.
— przekazał nam burmistrz Chrzanowa Robert Maciaszek.
Dodał, iż liczy, że wykonawca ma świadomość, że za każdy dzień zwłoki będzie ponosił odpowiedzialność finansową z tytułu kar umownych i dokończy inwestycję najszybciej jak to możliwe.
Fot: UM w Chrzanowie