Ruszają prace restauratorskie w zabytkowym pałacu Myszkowskich w Mirowie. Inwestycja ma być gotowa w ciągu 11 miesięcy.
Podpisano umowę
25 lipca w miechowskim starostwie podpisano umowę, która daje zielone światło do rozpoczęcia prac przy ratowaniu zabytkowego pałacu. Starosta Krzysztof Świerczek i wicestarosta Jerzy Pułka z kontrasygnatą Głównej Księgowej - Justyny Szostak zawarli umowę z wyłonioną w przetargu firmą Drabczyński Konserwacja Obiektów Zabytkowych, którą reprezentował Mateusz Drabczyński. Warto dodać, że ma ona w dorobku wiele zakończonych sukcesem konserwacji małopolskich zabytków. Funkcję inspektora nadzoru inwestorskiego nad zadaniem inwestycyjnym pełnić będzie firma Twisted Designe, którą na spotkaniu reprezentował Wojciech Wachowicz.
Na remont pałacu Myszkowskich powiat miechowski pozyskał dotację z II edycji Rządowego Programu Odbudowy Zabytków. Samorząd otrzymał na ten cel 1,3 mln zł. Po przetargu wartość zaplanowanych prac wyniesie nieco mniej – 1,28 mln.
Zamek odnawiany będzie etapami. I etap obejmuje wykonanie prac konserwatorskich, restauratorskich i robót budowlanych. Inwestycja ma zostać zrealizowana w ciągu 11 miesięcy.
Zaczną od dachu
Pałac Myszkowskich, zwany też pałacem w Mirowie, został zaprojektowany i zbudowany w latach 1585-1595 według projektu architekta Santiego Gucciego. Zamieszkiwany do 1945 roku budynek ucierpiał w czasie wojny. W 1949 r. został wyremontowany i przeznaczony na cele oświatowe. Historyczna perełka do tej pory nie doczekała się gruntownej konserwacji. Najpilniejszych prac wymaga dach pałacu, który jest w katastrofalnym stanie – w wielu miejscach przecieka, co niszczy mury i dolne kondygnacje. Konieczna jest więc wymiana pokrycia i konserwacja zabytkowej więźby. Co ważne w ramach prac konserwatorskich dachówki zostaną zastąpione również ceramiką o formie zgodnej z historycznymi wzorami.
fot. Wikipedia