Zmarł Grzegorz Skrzecz, jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci polskiego boksu. Olimpijczyk z Moskwy, brązowy medalista mistrzostw świata i mistrzostw Europy. Miał 65 lat.
Słynnego sportowca pożegnał m.in. Mateusz Borek. "Ten uśmiech zapamiętam na zawsze. Niezapomniane studia. Fachowa krytyka i cięty dowcip. To był zaszczyt ogladać jego walki a po karierze z nim pracować w Polsat Sport Grzegorz Skrzecz. R.I.P." - napisał w swoich mediach społecznościowych.
Ten uśmiech zapamiętam na zawsze. Niezapomniane studia. Fachowa krytyka i cięty dowcip. To był zaszczyt ogladać jego walki a po karierze z nim pracować w @polsatsport Grzegorz Skrzecz. R.I.P. pic.twitter.com/6hwlZz2474
— Mateusz Borek (@BorekMati) February 15, 2023
Grzegorz Skrzecz wystąpił w igrzyskach olimpijskich w Moskwie w 1980 roku, gdzie dotarł do ćwierćfinału. Tam przegrał przez nokaut w trzeciej rundzie z Teofilo Stevensonem z Kuby, późniejszym złotym medalistą IO. Dodatkowo pięściarz pięciokrotnie został mistrzem Polski (1979, 1980, 1981, 1982, 1984).
Po zakończeniu kariery sportowej otworzył firmę ochroniarską oraz zaliczył kilka epizodów filmowych w kultowych polskich produkcjach, takich jak: Miodowe lata czy też Chłopaki nie płaczą.
Foto: zdjęcie poglądowe/znicz Wikipedia