wtorek, 25 listopada 2025 06:27, aktualizacja 2 godziny temu

Pogoda na 25 listopada: Kraków, Tarnów, Nowy Sącz, Podhale, Oświęcim

Pogoda na 25 listopada: Kraków, Tarnów, Nowy Sącz, Podhale, Oświęcim

Wtorek (25 listopada) przynosi Małopolsce pogodowy taniec nastrojów – trochę deszczu, szczyptę chłodu, a miejscami nawet śliskie niespodzianki. Niebo zaciąga się szarym płótnem, a wiatr nuci jesienną melodię. To dzień, w którym parasol będzie wiernym towarzyszem, a kubek gorącej herbaty – najlepszym przyjacielem po powrocie do domu.

Kraków – deszcz w kapturze chmur

W stolicy Małopolski wtorkowy poranek budzi się leniwie, pod pierzyną mgieł i szarych chmur. Z nieba spadają drobne krople, które z czasem zamieniają się w marznącą mżawkę – i właśnie ona jest dziś największym przeciwnikiem przechodniów. IMGW ostrzega przed gołoledzią, więc krakowskie chodniki mogą dziś zaskoczyć poślizgiem.
Temperatura krąży wokół 1–2°C, a w powietrzu czuć wilgoć i zimowy przedsmak. Po południu deszcz znów się rozkręca, a wieczorem może nawet pomieszać z płatkami śniegu.
„Kraków dziś w kapturze chmur, deszcz gra cicho jak stary bębniarz z gór.”

Tarnów – odwilżowy koncert kropli

W Tarnowie dzień rozbrzmiewa w tonacji mokrej i ciepłej. Rankiem termometr pokazuje około 2–3°C, ale w południe robi się łagodniej – nawet do 5°C. Deszcz przychodzi falami, a z każdą godziną śnieg z minionych dni topnieje szybciej, zamieniając chodniki w małe strumienie.
Synoptycy wydali pomarańczowe ostrzeżenie przed roztopami – to znak, że woda może płynąć szerokim strumieniem.
„Tarnów w deszczu się przegląda, śnieg odpływa, zima błąka.”

Zakopane – góry we mgle, krople w tle

Pod Tatrami wtorek zaczyna się z przytulnym ciepłem – około 5°C – lecz z każdą godziną powietrze staje się bardziej wilgotne i chłodne. Chmury przytulają szczyty, mgła wypełnia doliny, a deszcz cicho gra po dachach góralskich chat.
Popołudniu temperatura spada do 2–3°C, w wyższych partiach gór może nawet poprószyć śniegiem. W Zakopanem dziś raczej nie na spacer, lecz na gorącą herbatę z cytryną i widok przez zamglone okno.
„Zakopane dziś jak z bajki – szare, ciche, z chmurą w tańcu.”

Nowy Sącz – listopadowa melancholia w kroplach

W Nowym Sączu niebo zasnute gęstą pierzyną, a powietrze pachnie odwilżą. Temperatura sięga 5–6°C, lecz wraz z nią przychodzi deszcz – czasem lekki, czasem bardziej natarczywy.
Tu również obowiązuje ostrzeżenie o roztopach, bo śnieg z gór powoli żegna się z miastem. Woda spływa po dachach, a chodniki błyszczą jak tafla lustra.
„Nowy Sącz dziś śpiewa w deszczu, jakby jesień chciała jeszcze coś powiedzieć.”

Oświęcim – mokra codzienność z nutą chłodu

W Oświęcimiu poranek zaczyna się od kapuśniaczku i zaledwie 1°C. W ciągu dnia deszcz przeplata się z przerwami na chmurną ciszę, ale niebo nie planuje się rozjaśniać.
Wieczorem temperatura spadnie do zera – wtedy krople mogą zamarzać, więc ostrożność wskazana.
„Oświęcim w deszczu się kołysze, jakby listopad szeptał: ‘Ciii… zima już blisko, słyszysz?’”

Foto: Norbert Kwiatkowski Photography

Obserwuj nas w Google News

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka