Sceny jak z filmu sensacyjnego rozegrały się w Chrzanowie we Wszystkich Świętych w samo południe. Samochód, który próbowali zatrzymać policjanci, zaczął przyśpieszać...
We wtorek, 1 listopada po godzinie 12. policjanci chcieli zatrzymać kierowcę alfy romeo, jadącego ulicą Powstańców Styczniowych w Chrzanowie, którego kierowca przekroczył o 21 km/h dopuszczalny w tym miejscu limit prędkości. Wtedy jednak mężczyzna zamiast zatrzymać się, zaczął uciekać.
W pościg za nim ruszyli mundurowi z grupy Speed. Po około dwóch kilometrach alfa romeo skręciło w leśną drogę. Tam po około kilometrze dogonili go policjanci, którzy zatrzymali kierującego.
Okazało się, że mężczyzna - obywatel Gruzji miał na sumieniu nie tylko przekroczenie prędkości i ucieczkę policjantom. Mężczyzna miał w organizmie 0,5 promila alkoholu z tendencją wzrastającą. Nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdami.
Za nie zatrzymanie się do kontroli grozi mu do lat 5 więzienia.
fot. KPP w Chrzanowie