Pomimo wielu apeli i surowszych kar Polacy ciągle jeżdżą po alkoholu. Policjanci z powiatu suskiego już na początku tygodnia mieli pełne ręce roboty na drogach.
W poniedziałkowy poranek (13 czerwca), w Zembrzycach policjanci suskiej drogówki zatrzymali do kontroli samochód marki Toyota, którego siedząca za kierownicą 49-latka była nietrzeźwa. Kobieta podczas badania alkomatem wydmuchała aż 1,5 promila alkoholu. Na tym się jednak nie skończyło.
Godzinę po tym zdarzeniu, w tej samej miejscowości, policjanci zatrzymali do kontroli samochód ciężarowy marki Scania, który przewoził paliwo. Siedzący za kierownicą 36-latek miał ponad pół promila alkoholu w organizmie.
Zarówno kierowcy ciężarówki, jak i jego poprzedniczka stracili prawo jazdy. Obojgu za popełnione czyny grozi do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów oraz świadczenie w wysokości co najmniej 5000 zł.
fot./inf. - Małopolska Policja