niedziela, 3 września 2023 13:15

"Ratownikom pozostał smutny obowiązek." Młody człowiek spadł 150-200 m

Autor Marzena Gitler
"Ratownikom pozostał smutny obowiązek." Młody człowiek spadł 150-200 m

Sezon letni w Tatrach przyniósł wiele wypadków śmiertelnych. W sobotę na grani skończyła życie kolejna młoda osoba.

W sobotę, 2 września TOPR udzielał pomocy ośmiu turystom. Niestety na koniec wakacji doszło do wypadku śmiertelnego.

O godz. 12.02 do centrali dotarło zgłoszenie o upadku z wysokości w rejonie grani pomiędzy Wrotami Chałubińskiego i Szpiglasowym Wierchem. Po dotarciu na miejsce śmigłowcem ratownicy zlokalizowali ciało turysty bez oznak życia w jednym z żlebów opadających z Głaźnej Czuby.

Młody mężczyzna, jak przekazał Tygodnikowi Podhalańskiemu Andrzej Marasek, ratownik TOPR, spadł około 150-200 metrów.

"Ratownikom pozostał smutny obowiązek transportu ciała do Zakopanego" - poinformował TOPR. Przetransportowano je śmigłowcem.

fot. Ł.Migiel / TOPR

Podhale

Podhale - najnowsze informacje

Rozrywka