poniedziałek, 14 grudnia 2020 15:53, aktualizacja 4 lata temu

Sławomir: To będą inne święta ale nie zabraknie humoru, za który ludzie tak nas lubią

Autor Marzena Gitler
Sławomir: To będą inne święta ale nie zabraknie humoru, za który ludzie tak nas lubią

O podwójnie wyjątkowym czasie – zbliżających się świętach, które będą zupełnie inne niż dotychczas, rozmawiamy ze Sławomirem. Artysta właśnie wydał kolejną płytę i nagrał speklakularny świąteczny teledysk do przeboju „Karpiomir”. Czy stanie się równie popularny jak „Miłość w Zakopanem”? Jak Sławomir spędzi Wigilię i święta oraz Sylwestra?

Nie zobaczymy Pana na Sylwestrze w Zakopanem, ani chyba na żadnym innym. Nie odbywają się koncerty. Kultura praktycznie zamarła. Jak poradził sobie Pan z lockdownem?

– W Zakopanem nie, ale zaśpiewam dla fanów na tegorocznym Sylwestrze. Nie ma szans na wielką imprezę plenerową ale uda się to dobrze zorganizować w studio.

Dla wielu „Miłość w Zakopanem” w Noc Sylwestrową to taka sama tradycja jak Kevin na Święta. Nie gramy koncertów od marca i bardzo nam wszystkim tego brakuje. Postanowiliśmy jednak dobrze wykorzystać ten czas i nagraliśmy nową płytę „The Best of”, na której znalazło się aż 15 premierowych utworów. Single na You Tube radzą sobie fenomenalnie. „Weselny Pyton” ma już prawie 15 milionów wyświetleń. Przygotowaliśmy też nowe teledyski. Gdyby nie przymusowa przerwa w trasie koncertowej nie byłoby to możliwe.

Pana przebój „Karpiomir” to piosenka z potencjałem na świąteczny przebój. Piosenka powstała w wyjątkowych okolicznościach.

– Utwór powstał i został nagrany razem z zespołem Letni (gwiazdami You Tube, znanymi m.in. z utworów „Kury”, „Honda szybsza niż wygląda, czy legendarnej „Pomidorowej”) w bardzo ciekawych okolicznościach. Dokładnie rok temu artyści spotkali się podczas live streamu SWAGABUNDA, gdzie na oczach setek tysięcy widzów, w ciągu kilku godzin napisaliśmy wspólnie muzykę, tekst i nagraliśmy utwór.

W tym roku do „Karpiomira” powstał spektakularny teledysk w świątecznym nastroju. W zdjęciach do klipu udział wzięły gwiazdy, znane z ostatniego przeboju „Weselny Pyton”: Krzysztof Ibisz, Letni, Chwytak, Cyber Marian i Adam Fidusiewicz.

Grudzień to najradośniejszy miesiąc roku. Przygotowujemy się do Świąt, kupujemy prezenty, planujemy spotkania z rodziną. W tym roku będzie inaczej. Jaki jest Pana pomysł, żeby uratować Święta?

– Nie wolno zapominać, Kto się rodzi w te święta i czyje urodziny obchodzimy. Dbajmy o siebie i naszych bliskich jeszcze mocniej niż zwykle. Kiedy dopada nas wir przedświątecznych przygotowań to zapraszam do wysłuchania naszego „Karpiomira”. To nowy teledysk i takie nasze “Last Christmas”. Klip ma podwójne dno i cieszę się bardzo z komentarzy fanów, którzy potrafią je dostrzec.

Jak wygląda Gwiazdka i Wigilia u Sławomira i Kajry? Czy w tym roku coś się zmieni?

– Na pewno tak. Zapowiada się, że spędzimy ten czas w najmniejszym gronie w historii naszej rodziny. Podobnie było w Wielkanoc, kiedy nie mogliśmy gościć u siebie dziadków i szwagra z rodziną. Przyjmujemy to na spokojnie i zadbamy z żoną o wszystkie drobne elementy, które tak cieszą. Na pewno będziemy dużo kolędować, ponieważ nasz czteroletni synek uwielbia śpiewać.

Z czym kojarzą się Panu Święta? Czy są takie zwyczaje, potrawy, bez których nie wyobraża Pan sobie Wigilii?

– Podstawa to barszcz czerwony, kapusta z grochem i takie maleńkie, ręcznie robione pierożki oraz kutia. To zwyczaj z domu rodzinnego mojej żony. Mam też taką ręcznie robioną gwiazdę kolędniczą, która ozdobił mój tata i która zawsze się kręci przy świątecznym stole. Kiedy jeszcze byłem kawalerem to uwielbiałem chodzić z nią do sąsiadów i śpiewać im kolędy pod oknami.

Rok 2020 z pewnością pozostanie w naszej pamięci, ale nie będziemy go dobrze wspominać. Pan jednak dobrze wykorzystał ten rok i nagrał nową płytę. Co na niej znajdziemy?

– Każdy czas, który dostajemy jest potrzebny i ma nas czegoś nauczyć. Płytę chcieliśmy nagrać od dawna ale przy 300 koncertach rocznie, nie było to możliwe. Tym razem czasu było akurat tyle, by spełnić to marzenie. Mieliśmy też odpowiedni budżet i wspaniałych muzyków, którzy wnieśli doskonałe brzmienia. Na płycie pojawią się muzycy z Turcji, orkiestra symfoniczna oraz Marcin Wyrostek, który zagrał w piosence „Będę z nią”. Album zabiera nas w muzyczną podróż po całym świecie. Na pewno bardzo zaskoczy słuchaczy. Dedykujemy go tym, którzy pokochali Sławomira za „Megierę”. Jest na nim dużo szlachetnych rockowych brzmień i wiele odważnych tekstów. Wszystko łączy humor, za który ludzie tak nas lubią.

Muzyka i humor są tym, co pomaga nam przetrwać izolację, obawę o siebie i najbliższych. Jest odskocznią. Czego Pan słucha? Jak Pan radzi sobie w tym trudnym okresie?

– Najczęściej ciszy, ponieważ przy niej odpoczywam. A jeśli już włączam muzykę w samochodzie to jest to właśnie płyta „The Best Of” Sławomira, która bardzo cieszy naszego synka. My z Kajrą też jesteśmy z niej dumni. Każdy krążek który w tym świątecznym czasie fani zamówią przez naszą stronę będzie podpisany przez nas osobiście. To taki nasz bonus i dopieszczenie dla słuchaczy.

W Sylwestra o północy, u progu Nowego Roku składamy sobie życzenia. Jakie Pan chciałby usłyszeć?

– Chciałbym i sobie i czytelnikom życzyć zdrowia, pogody ducha, ciekawych wyzwań i czasu dla tych, których kochamy. A jeśli ktoś jest pracowity, to niech będzie wokół niego „czuć piniądz”.

Dziękuję za rozmowę.

foto i wideo: mat. artysty

Kultura

Kultura - najnowsze informacje

Rozrywka