Sceny rodem z filmu akcji w Kukowie (powiat suski). Wieczorem w garażu naprzeciwko lokalnej szkoły podstawowej wybuchł ogromny pożar. Na miejsce skierowano strażaków z całego powiatu suskiego. Na miejscu było słychać wybuchy.
Do tego groźnego zdarzenia doszło wczoraj (1 marca) około godziny 22:00 w Kukowie. W jednym z budynków mieszkalnych zapalił się garaż ze znajdującymi się w środku samochodami. Z relacji świadków wynika, że pożar był tak duży iż dym i ogień były widoczne w promieniu kilkuset metrów.
Na miejsce wezwano strażaków z całego powiatu suskiego (OSP Stryszawa, OSP Kuków, OSP Hucisko, OSP Lachowice, OSP Krzeszów, OSP Kurów, OSP Targoszów, a także liczne zastępy JRG Sucha Beskidzka). Gdy służby przybyły na miejsce, ogień trawił już cały warsztat samochodowy, znajdujący się w garażu.
Żywioł bardzo szybko się rozprzestrzeniał i zagrażał budynkom mieszkalnym położonym niedaleko warsztatu, a także szkoła podstawowa naprzeciwko. Strażacy zabezpieczyli miejsca zdarzenia oraz wyłączyli prąd. W akcji liczyła się każda sekunda, ponieważ z zewnątrz było słychać wybuchy. Po ugaszeniu pożaru strażacy wyciągnęli z warsztatu zwęglone wraki samochodów.
Akcja gaśnicza trwała ponad 3 godziny. Brało w niej udział 72 strażaków.
foto - Małopolska Alarmowo