W takich przypadkach każda sekunda jest na wagę złota. Gdy policjanci z Krzeszowic, w powiecie krakowskim, zostali poinformowani o zaginięciu 85-letniego mężczyzny, błyskawicznie wszczęli poszukiwania, które na szczęście zostały zakończone sukcesem.
Do całego zdarzenia doszło 6 czerwca. Mężczyzna około godziny 18.00 wyszedł z miejsca zamieszkania, nie informując nikogo dokąd się udaje. Przed północą, zmartwiona rodzina zgłosiła zaginięcie w miejscowym komisariacie. Funkcjonariusze po otrzymaniu zgłoszenia natychmiast podjęli działania poszukiwawcze za 85-latkiem.
Do czynności zaangażowano 12 policjantów oraz psa tropiącego, a także 40 strażaków z okolicznych OSP i JRG 3 w Krakowie. Wykorzystano też quady i drony. Patrole Policji i straży pożarnej penetrowały pobliski teren. Już po 3 godzinach, policjanci szczęśliwie odnaleźli 85-latka. Szedł on polną drogą w rejonie nieużytków rolnych w odległości około 500 metrów od najbliższych zabudowań i około 6 km od swojego miejsca zamieszkania.
Mężczyzna był wycieńczony i osłabiony, więc mundurowi dali mu wody, a następnie przetransportowali go do miejsca zamieszkania, gdzie wezwali załogę pogotowia ratunkowego w celu jego przebadania. Oświadczył on mundurowym, że gdy wyszedł z domu na spacer to stracił orientację w terenie przez co się zgubił i nie znał drogi powrotnej do domu. 85-latek został pod opieką rodziny.
Foto: KPP/zdjęcie poglądowe