WSSE w Krakowie poinformowało dziś o 21 potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem pochodzących z terenu powiatu tarnowskiego i miasta Tarnowa. Czy w rejonie, w którym do tej pory notowano niskie przyrosty nowych zakażeń, liczba chorych zacznie wzrastać?
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Powiatową Stację Sanitarno-Epidemiologiczną w Tarnowie od początku epidemii wśród mieszkańców miasta stwierdzono 126 przypadków zakażenia koronawirusem, potwierdzonych pozytywnym wynikiem testów laboratoryjnych. 86 chorych wyzdrowiało. Obecnie w mieście zdiagnozowanych jest 40 osób z SARS-CoV-2.
Dziś na terenie miasta potwierdzono 11 kolejnych zakażeń. W powiecie przybyło 10 chorych.
Powiat tarnowski, odkąd uporano się z ogniskiem w DPSie w Tuchowie i klasztorze redemptorystów, radził sobie całkiem dobrze. W danych, publikowanych codziennie przez sanepid, zarówno w powiecie, jak i w mieście, nie został przekroczony próg 10 nowych zakażeń. Dziś sytuacja się zmieniła. Mimo tego jednak 8 innych, małopolskich powiatów znajduje się przed Tarnowem i powiatem tarnowskim na liście z nowymi zakażeniami.
Za szybko, by mówić o gwałtownym przyroście. Warto jednak być uważnym i stosować się do zaleceń. Zwłaszcza teraz, gdy aż 210 z 273 potwierdzonych dziś w Małopolsce zakażeń, to przypadki rozproszone. Oznacza to, że do zakażenia może dojść wszędzie – w sklepie, restauracji czy komunikacji publicznej.
Ostatnią niebezpieczną informacją, jaka dotarła z powiatu tarnowskiego było potwierdzenie zakażenia u jednej z uczennic Szkoły Podstawowej w Podgórskiej Woli. W piątek, 25 września, podczas zawodów sportowych organizowanych przez Pałac Młodzieży w Tarnowie dziewczynka uległa kontuzji, w związku z czym musiała skorzystać z pomocy w szpitalu. Tam wykonano jej test na koronawirusa, który okazał się pozytywny. Uczennica nie miała jednak żadnych objawów choroby.
Dyrekcja placówki o wyniku dowiedziała się już w sobotę rano, od mamy dziewczynki. Wówczas natychmiast poinformowano organ prowadzący oraz rodziców dzieci, którzy uczęszczali do jednej klasy z zakażoną uczennicą. Decyzją sanepidu, od soboty na całą klasę oraz domowe otoczenie uczniów nałożono kwarantannę. Od poniedziałku lekcje dla tej klasy odbywały się w formie zdalnej. W związku z tym, że brat zakażonej dziewczynki jest uczniem innej klasy w tej szkole, także 1b uczyła się zdalnie.
-Ze względu na wprowadzone od 1 września procedury i środki ostrożności, nie było konieczności odsuwania nauczycieli od pracy. Wszyscy uczniowie od początku roku szkolnego mają klasy wyłącznie do swojej dyspozycji i nie wychodzą na korytarz na przerwy, więc nie było potrzeby zdalnego nauczania u innych klas – poinformowała nas dyrektor Szkoły Podstawowej im H. Marusarzówny w Pogórskiej Woli, Regina Kiwior.
Kwarantanna i nadzór epidemiologiczny zakończył się po 10 dniach wczoraj, 5 października.
Do 5 października nadzorem epidemiologicznym objęci byli także uczniowie SP 18 w Tarnowie, którzy mieli lekcje z zakażonym nauczycielem. Nie zostali skierowani na kwarantannę, ale w przypadku wystąpienia objawów, mieli natychmiast skontaktować się z sanepidem.
Pod koniec września nowym ogniskiem stał się oddział pulmonologii Szpitala Specjalistycznego im. Edwarda Szczeklika. Zakażenie potwierdzono tam u 11 osób z personelu i jednej pacjentki oddziału.
Głos24
Tymczasem władze województwa zdecydowały, że w tarnowskim „nowym szpitalu” powstanie 49 miejsc dla chorych na COVID-19. W tym celu przeorganizowane zostaną dwa oddziały – ortopedia i część „interny”. Pacjenci, którzy tam przebywali, zostali wypisani lub skierowani na inne oddziały. W poniedziałek do szpitala trafiło już 8 osób chorych na COVID-19.
fot. ilustracyjne
![Polska [20-26.10]: Ile nowych zakażeń? [AKTUALIZACJA]](https://cdn.glos24.pl/2020/07/koronawirus-w-polsce-1.jpg)
