Stał na skraju balkonowej barierki i krzyczał, że chce popełnić samobójstwo. Na pomoc ruszyli policjanci ogniwa Patrolowo Interwencyjnego wspólnie ze strażakami PSP Oświęcim.
Zdarzenie miało miejsce w sobotę (27.02.2021) w mieszkaniu znajdującym się na terenie Oświęcimia. Zaraz przed 20.00 otrzymano zgłoszenie, dotyczące mężczyzny, który stojąc na skraju balkonowej barierki, ostatkiem sił trzymał się futryny okna, krzyczał, że chce popełnić samobójstwo.
Na miejsce zdarzenia bardzo szybko ruszyli policjanci z Ogniwa Patrolowo Interwencyjnego sierżant sztabowy Szymon Durlak, starszy posterunkowy Tomasz Smolarek, a także straż pożarna. Policjantom szybko udało się zlokalizować mieszkanie znajdujące się na drugim piętrze. Krzyki mężczyzny, przeplatały się z wołaniem o pomoc kobiety, która była świadkiem zdarzenia.
Strażacy błyskawicznie wyważyli drzwi do mieszkania. Policjanci zastali w nim przerażoną kobietę oraz mężczyznę stojącego na skraju barierki, trzymającego się futryny okna, który krzyczał, że chce popełnić samobójstwo.
Policjanci rozpoczęli rozmowę z mężczyzną. To odwróciło jego uwagę i pozwoliło błyskawicznie wciągnąć go do wnętrza mieszkania. Jak udało się ustalić policjantom, 40-letni mieszkaniec był pod silnym wpływem alkoholu. Badanie stanu trzeźwości mężczyzny wykazało aż 2 promile alkoholu we krwi. Po zakończeniu badań, mieszkaniec Oświęcimia został oddany pod opiekę personelu Izby Wytrzeźwień.
To już kolejna w ostatnich dniach interwencja, podczas której sierżant sztabowy Szymon Durlak oraz starszy posterunkowy Tomasz Smolarek wykazali się niezawodną skutecznością w chwili, gdy zagrożone było ludzkie życie. Policjanci z powodzeniem zakończyli poprzednią interwencję, która miała miejsce w nocy z 12 na 13 lutego. Zatrzymano mężczyznę, który groził eksplozją gazu w bloku.
Info: KPP w Oświęcimiu
