Do tragicznego wypadku doszło w poniedziałek (13 grudnia) po godzinie 16:00 w Wolbromiu. Pod czterema mężczyznami załamał się lód. Trzech z nich zmarło.
Rzecznik prasowy małopolskiej Państwowej Straży Pożarnej Sebastian Woźniak poinformował, że kilkanaście minut po 16:00 w Wolbromiu przy Szkole Podstawowej nr 2 doszło do tragicznego wypadku z udziałem czterech mężczyzn w wieku: 18, 19, 24 i 28 lat, pod którymi załamał się lód. Najmłodszemu z nich udało się wyjść z wody o własnych siłach. Drugi mężczyzna, który został wyciągnięty ze stawu, zmarł, mimo podjętej akcji reanimacyjnej. Pomimo podjętych natychmiastowych działań i zaangażowania licznych sił i środków straży pożarnych z terenu gminy Wolbrom oraz Specjalistycznej Grupy Ratownictwa Wodno-Nurkowego "Kraków", życia trzech mieszkańców Wolbromia nie udało się uratować.
Służby rozpoczęły poszukiwania pozostałych dwóch mężczyzn, jednak okazało się, że utonęli.
W obecnej chwili wyjaśniane są okoliczności zdarzenia na wolbromskim stawie przy ul. Pod Lasem.
— Niewykluczone, że weszli na lód w poszukiwaniu psa. Ale sprawa jest wyjaśniana
— poinformował rzecznik, dodając, że działania na miejscu utrudnia zapadający zmrok.
Na miejsce zadysponowano zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Olkusza, Wolbromia, a także Specjalistyczne Grupy Ratownictwa Wodno – Nurkowego z JRG 4 Kraków oraz Nowego Targu. W akcję zaangażowali się również ochotnicy z OSP Gołaczewy, OSP Zarzecze Osp Wierzchowisko, załoga ZRM i policja.
fot: OSP Gołaczewy