piątek, 12 kwietnia 2024 08:47, aktualizacja 10 miesięcy temu

Twierdził, że prawo jazdy zrobił na Ukrainie. Policjantom od razu wydało się to podejrzane...

Autor Norbert Kwiatkowski
Twierdził, że prawo jazdy zrobił na Ukrainie. Policjantom od razu wydało się to podejrzane...

38-latek z powiatu myślenickiego plan miał może i dobry, ale sam sobie wrzucił kłody pod nogi. Mężczyzna przekroczył dopuszczalna prędkość o 31 km/h, jednak jak się okazało... to nie był jego jedyny "grzech".

Do zdarzenia doszło w czwartek (11 kwietnia). Policjanci z myślenickiej grupy SPEED zatrzymali kierującego Oplem, który znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość w tym miejscu.

Już po chwili - okazało się, że za kółkiem był 38-letni mieszkaniec powiatu krakowskiego, który swoje prawo jazdy stracił w... 2013 roku. Ten jednak podczas czynności policyjnych okazał swój ukraiński dokument, co od razu wydało się podejrzane funkcjonariuszom.

38-latek w końcu przyznał się, że choć ma ukraińskie prawo jazdy, to na Ukrainie nigdy nie był, a prawo jazdy ,,załatwił”.

Teraz czekają go poważne konsekwencje prawne.

Myślenice - najnowsze informacje

Rozrywka