W centrum Andrychowa są korki i jeszcze długo będą. Mamy komentarz GDDKiA

Na początku stycznia jeden z mieszkańców Andrychowa wysłał petycję do burmistrz Beaty Smolec o stworzenie w centrum miasta mini ronda. Miałoby ono usprawnić ruch.

Propozycja inwestycji drogowej jest prosta. Chodzi o utworzenie mini ronda na skrzyżowaniu u zbiegu ulic Krakowskiej (DK52), 27 stycznia oraz Garncarskiej. Dotychczasowe rozwiązanie przynosi wiele kolizji w ruchu drogowym na tym odcinku trasy. W dodatku jest to praktycznie samo centrum miasta.

• Zobacz też:

Czy w centrum Andrychowa powstanie rondo? Inicjatywa mieszkańca

Na jednym ze skrzyżowań w Andrychowie często dochodzi do kolizji czy stłuczek. Jest jednak pomysł jak temu zaradzić.

Krystian KwiecieńGłos24

"Realizacja niniejszego wniosku i przebudowy skrzyżowania w ciągu drogi krajowej to proces długotrwały i wymagający nakładów finansowych. Jednakże wzdłuż ulicy Krakowskiej ruch jest bardzo duży, a wyjazd z ulic podporządkowanych zawsze powoduje korki. Rondo pozwoliłoby je zmniejszyć bez szwanku dla przepustowości DK." - czytamy w uzasadnieniu wniosku skierowanego do burmistrz Andrychowa.

Co na to GDDKiA?

Jak przekazała nam kierownik rejonu Agnieszka Wachowicz, tego typu ronda budowane są z zasady na skrzyżowaniach dróg zbiorczych i osiedlowych o porównywalnych natężeniach ruchu w celu poprawy bezpieczeństwa i uspokojenia ruchu.

"Zastosowanie takiego rozwiązania w ciągu drogi krajowej o natężeniu ruchu dalece nieporównywalnym z natężeniami na wlotach podporządkowanych tylko w nieznacznym stopniu mogłoby poprawić warunki włączenia się do ruchu pojazdów z ulic Garncarskiej i 27 Stycznia, natomiast nie rozwiązałoby problemu "zakorkowania" centrum miasta – na ciągu DK 52 warunki ruchowe uległyby  pogorszeniu." - powiedziała nam kierowniczka.

Dodała przy tym, że w chwili obecnej procedowana jest inwestycja polegająca na budowie drogi ekspresowej S52 (Beskidzka Droga Integracyjna), po wybudowaniu której obecna droga krajowa DK52 zostanie przekazana do samorządu. Trasa połączy Bielsko-Białą i miasta leżące wzdłuż DK52 - Kęty, Andrychów, Wadowice i Kalwarię Zebrzydowską - z DK7 w Głogoczowie. Droga będzie miała 62,8 km i zostanie poprowadzona w nowym śladzie. Będzie to dwujezdniowa droga ekspresowa, z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku. W związku ze zmianą układu drogowego przewiduje się, że natężenie ruchu na przedmiotowej drodze ulegnie znacznemu zmniejszeniu i w układzie docelowym będzie występował na niej jedynie ruch lokalny.

Realizacja planowanej drogi ekspresowej jest aktualnie na etapie ogłoszenia przetargu na projekt budowlany (PB) wraz  z wykonaniem badań geologicznych. - zakończyła Agnieszka Wachowicz.

Realizacja drogi w terenie planowana jest na lata 2030-2033. Reasumując, według Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wykonanie mini ronda we wskazanej lokalizacji, obecnie nie sensu, bo miasto będzie bardziej odkorkowane dzięki większym inwestycjom. Szkoda, że mieszkańcy poczekają na to tak długo.

fot:  Krystian Kwiecień / Głos24