Na szlaku w rejonie Przysłopu Miętusiego pięcioletnie dziecko zostało odnalezione przez turystów. W pobliżu nie było jego opiekunów.
Po zawiadomieniu przez turystów TOPR-u, ratownicy pojechali po czekające na szlaku dziecko. Pięciolatek swoich rodziców zauważył w Dolinie Kościeliskiej, podczas zwożenia go samochodem terenowym.
Nie jest wiadome, dlaczego dziecko zostało samo w górach. O zaginięciu malucha nie została zawiadomiona żadna ze służb.
Inf. RMF FM 24
Fot.: Ilustracyjne