Wiceminister rozwoju Andrzej Gut-Mostowy wraz z żoną posiada udziały w jednym z ośrodków narciarskich. Najpierw Jarosław Gowin ogłosił zamknięcie stoków, a później stwierdził, że będą jednak otwarte. W jakim interesie działał wicepremier?
Wiceminister rozwoju razem ze swoją żoną mają udziały w spółce Witów-Ski. - Nigdy nie ingerowałem w podejmowanie decyzji o otwarciu stoków narciarskich - mówi Onetowi Andrzej Gut-Mostowy.
Obecnie wiceminister posiada - jak informuje Wirtualna Polska - mniej niż 10 proc. akcji wycenianych na kwotę 580 tys. zł.
- Nigdy nie było tajemnicą, że jako działający od wielu lat przedsiębiorca i inwestor mam niewielkie udziały m.in. w spółce prowadzącej ośrodek narciarski - mówi w rozmowie z Onetem. - Jest to zgodne z prawem, a udziały rzetelnie zgłosiłem w moim oświadczeniu majątkowym, a także w oświadczeniach majątkowych od 2005 roku. W ośrodku nie sprawuję żadnych funkcji kierowniczych ani zarządczych - dodaje.
- Pełniąc obowiązki wiceministra rozwoju, nigdy nie działałem w interesie prywatnym, ale zawsze dla dobra wspólnego. Nigdy nie ingerowałem w podejmowanie decyzji o otwarciu stoków narciarskich - wyjaśnia.
- Nad protokołami sanitarnymi wypracowanymi wspólnie z branżą ministerialni urzędnicy i eksperci pracowali od miesiąca. Protokół został zaakceptowany przez Główny Inspektorat Sanitarny. Stoki narciarskie i turystyczne będą otwarte w sezonie zimowym 2020/21 przy ścisłym reżimie sanitarnym, aby zapewnić użytkownikom maksymalne bezpieczeństwo - mówił wiceminister Gut-Mostowy.
Otwarcie stoków
We wtorek 24 listopada Jarosław Gowin poinformował na Twitterze, że stoki będę otwarte. Pisaliśmy o tym tutaj:
Szybka zmiana decyzji co do otwarcia stoków narciarskich jest jednak trochę podejrzana. Chyba że na zmianę wpłynęła tylko i wyłącznie branża narciarska, której udało się dopiąć swego.
info: onet.pl