W wyniku włamania na konto społecznościowe 17-latki została oszukana jej koleżanka, popularną metodą oszustów na tzw. „Blika”. Pokrzywdzona, działając w dobrej wierze, udostępniła kod do płatności dzięki, któremu pieniądze zostały pobrane przez oszusta podszywającego się pod konto koleżanki. Policja apeluje o ostrożność podczas przekazywania pieniędzy, a w szczególności gdy kontaktuje się z nami ktoś wyłącznie przez internet.
Sytuacja rozegrała się w miniony weekend. Najpierw jedna z 17-latek w sobotę (21 stycznia) nie potrafiła się zalogować na jedno ze swoich kont społecznościowych. Jak się okazało, jej konto przejął oszust, który, mając dostęp do listy kontaktowej, wysyłał wiadomości do osób w jej imieniu, z prośbą o pieniądze potrzebne, by opłacić zakupy. Jedną z odbiorców była koleżanka pokrzywdzonej w tym samym wieku, która, nie podejrzewając złych zamiarów, udostępniła kod Blik w celu realizacji przelewu pieniędzy, by „ratować” koleżankę w potrzebie. Gdy tylko został podany kod, z jej konta zostało pobrane niecałe 270 złotych. Zaraz pojawiły się prośby o pomoc finansową wysyłane do kolejnej osoby, jednakże druga nastolatka nie przekazała już większej ilości pieniędzy.
W tym czasie dziewczyna, która przelała pieniądze, otrzymała wiadomość od innej osoby, z której wynikało, że ktoś prawdopodobnie włamał się na konto koleżanki i w efekcie wysyła wiadomości do wszystkich z prośbą o przekazanie pieniędzy. W wyniku całej sytuacji poszkodowane zostały dwie nastolatki: właścicielka konta i jej koleżanka.
-Apelujemy o ostrożność, gdyż niestety w przeciwieństwie do płatności przelewem, transakcji dokonanych za pomocą tego kodu nie można już cofnąć. Przestępca od razu wpisuje podany kod BLIK w bankomacie i wypłaca z niego pieniądze. Co prawda, właściciel konta musi potwierdzić transakcję, ale robi to, wierząc, że pomaga swojemu znajomemu, który znalazł się w potrzebie
-przekazuje policja i dodaje:
-Rozwiązań jest wiele, by taka sytuacja już się nie powtórzyła. Zanim przekażemy komuś pieniądze, nawet w niewielkiej ilości, porozmawiajmy z tą osobą i to najlepiej bezpośrednio, a nie przez internet. Na swoich kontach społecznościowych możemy zamieścić informację, że żadnych pieniędzy przez sieć „od tak i na szybko” nie przekazujemy.
Inf.: KPP SB