„Strażnicy Dziecięcych Snów” przekazali policji 43-letniego mieszkańca Czarnego Dunajca, który korespondował z nieletnią mieszkanką Bochni, chcąc "nauczyć ją seksu".
W sobotę na Facebooku pojawiła się 12-minutowa transmisja rozmowy pracowników grupy "Strażników Dziecięcych Snów" z 40-letnim Andrzejem, mieszkańcem Czarnego Dunajca. Mężczyzna przejechał około 100 kilometrów, by spotkać się z 14-letnią bochnianką, którą chciał "nauczyć seksu".
Jak wynika z rozmowy, Andrzej przez kilka dni prowadził korespondencję z nieletnią. W tym czasie wysyłał dziewczynce zdjęcia intymnych części swojego ciała i namawiał ją do rewanżu.
– Kazałeś dziewczynce wysłać swoją „ci****kę”
– powiedziała rozmawiająca z Andrzejem kobieta i dodała:
– Uczyłeś dziecko „gdzie ma dziurkę”, „gdzie się wkłada”, jak dochodzi do zapłodnienia.
40-latek był przekonany, że pisze z nieletnią, tymczasem był to „wabik”. Podczas rozmów prowadzonych przez Messengera Andrzej miał namawiać bochniankę do współżycia:
– „To takie rzeczy poznasz ze mną”, „musi być ten pierwszy raz”, „A może mnie kochasz?”, albo czy dziewczynka „dałaby Tobie pomasować swoją ci**ę”, „żebyś włożył jej rękę w majteczki”...
Mężczyzna poinformował, że korespondował jedynie ze wspomnianą 14-latką, a na jego komputerze nie znajduje się dziecięca pornografia (o jej posiadaniu zapewniał dziewczynkę).
– Kłamałem. Ja z tą jedną tylko tak pisałem. Przepraszam, więcej nie będę tego robił. Poniosło mnie, nie umiem tego wytłumaczyć
– tłumaczył rozmówcom.
Z rozmowy wynika, że mężczyzna jest ojcem nastolatków, którzy teraz będą musieli zostać przesłuchani przez policyjnego psychologa. 43-latek został przekazany przez pracowników grupy "Strażników Dziecięcych Snów" bocheńskiej policji.
Prokurator zażądał 3 lat
W poniedziałek 2 sierpnia lokalny portal bochnianin.pl poinformował, że mężczyzna został przesłuchany przez ograny śledcze. Barbara Grądzka, zastępca prokuratora rejonowego w Bochni powiedziała, że ponieważ rozmowa 43-latka z 14-latką była prowokacją, to zarzuty stawiane mężczyźnie będą dotyczyły usiłowania popełnienia przestępstwa.
– Mężczyzna usłyszy zarzut składania za pośrednictwem sieci telekomunikacyjnej propozycji seksualnych małoletniej, która nie ukończyła 15 lat oraz zarzut prezentowania treści pornograficznych
– poinformowała cytowana przez w rozmowie z portalem bochnianin.pl Grądzka.
Dzień później bochnianin.pl poinformował, że przesłuchiwany mężczyzna podczas przesłuchania przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia, po czym został zwolniony do domu. Prokuratura zastosowała wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.
Inf.: Facebook/Strażnicy Dziecięcych Snów, bochnianin.pl