Wakacje to okres, kiedy chętnie spędzamy czas nad wodą. Niestety dla wielu osób wizyta nad akwenami wodnymi okazuje się ostatnią w życiu. Tylko w sobotę i niedzielę utonęło 11 osób, a od piątku, czyli od początku wakacji w wodzie zginęło już 16 osób - wynika z danych Państwowej Straży Pożarnej.
Za najczęstsze przyczyny utonięć uważa się: wchodzenie do wody pod wpływem alkoholu, pływanie w nieznanych miejscach, przecenianie swoich umiejętności pływackich czy też wchodzenie do wody najedzonym, co powoduje skurcz żołądka.
Wśród osób, które straciły życie nad wodą w ten weekend jest m.in. 17-latek z Zamościa, który był poszukiwany przez służby od piątkowego wieczoru. Łącznie w całym czerwcu - według statystyk policyjnych - w Polsce utonęło już 65 osób.
O przestrzeganie podstawowych zasad zaapelowała Komenda Główna Policji, która cały szereg zasad zamieściła na swojej stronie internetowej. Policja radzi m.in., aby przestrzegać regulaminu kąpieliska oraz nie pływać w wodzie o temperaturze poniżej 14 st. C.
"Nie skaczmy rozgrzani do wody. Przed wejściem do wody ochlapmy nią klatkę piersiową, szyję, kark, krocze i nogi - unikniemy wstrząsu termicznego, którego nasz organizm bardzo nie lubi" - napisano w komunikacie.
Fot. Mateusz Łysik/Głos24.pl