Ten złodziej nie miał szczęścia. Gdy już udało mu się coś ukraść w sądeckiej galerii, to musiał trafić na parę policjantów, którzy niczym kultowi Pan i Pani Smith wyczuli jego intrygę.
Cała historia wydarzyła się 20 lipca w godzinach popołudniowych. Wspomniana para funkcjonariuszy w czasie wolnym od służby robili zakupy w jednej z galerii handlowych na terenie miasta. W pewnym momencie zauważyli mężczyznę, który cały czas rozglądał się dookoła. Jego zachowanie wzbudziło czujność funkcjonariuszy.
Mimo że nie byli na służbie, postanowili go obserwować. Wkrótce ich przypuszczenia się potwierdziły – mężczyzna spakował dużą ilość różnego rodzaju słodyczy, minął linię kas, nie płacąc za towar i wyszedł ze sklepu.
Co było później można się tylko domyślić. Czujni policjanci szybko go zatrzymali, a skradzione artykuły o wartości 110 złotych trafiły z powrotem do sprzedaży.
Ze względu na wartość skradzionych produktów, mężczyzna otrzymał tylko mandat.
Foto: policja.pl/zdjęcie podgladowe