17-latek pod Krakowem skakał po samochodach. Policja szybko ustaliła sprawcę

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Zielonkach w krótkim czasie ustalili i zatrzymali sprawcę nocnych aktów wandalizmu. 17-letni mieszkaniec Krakowa usłyszał zarzuty umyślnego zniszczenia mienia. Straty właściciela dwóch pojazdów oszacowano na 10 tysięcy złotych.

Zgłoszenie uszkodzenia pojazdów

W poniedziałek 1 września do Komisariatu Policji w Zielonkach zgłosił się mieszkaniec gminy, który poinformował, że w nocy z 28 na 29 sierpnia ktoś uszkodził zaparkowane przed jego domem dwa samochody. Na pojazdach stwierdzono m.in. wgniecenia dachów, maski oraz złamaną przednią wycieraczkę.

Nocna „zabawa” zakończona zniszczeniami

Z ustaleń policjantów wynika, że w ostatni weekend wakacji grupa młodych mężczyzn postanowiła spędzić czas, przemieszczając się autobusami MPK i pieszo odwiedzając różne miejscowości w powiecie krakowskim. Podczas nocnego spaceru przez jedną z miejscowości w gminie Zielonki, 17-latek postanowił skakać po zaparkowanych samochodach.

Całe zdarzenie zostało zarejestrowane telefonem komórkowym przez jego starszego kolegę. Nagranie, które trafiło na portal społecznościowy w formie relacji, stało się kluczowym dowodem w sprawie.

Policja szybko ustaliła sprawców

Jeszcze następnego dnia policjanci z Zielonek ustalili tożsamość młodych mężczyzn. Sprawcą uszkodzeń okazał się 17-letni mieszkaniec Krakowa. Towarzyszył mu 19-latek z powiatu krakowskiego, który odpowiadał za nagranie i publikację materiału w sieci.

Konsekwencje prawne dla nastolatka

17-latek usłyszał dwa zarzuty umyślnego zniszczenia mienia. Grozi mu kara od 3 miesięcy do 5 lat pozbawienia wolności. Wartość szkód oszacowano na około 10 tysięcy złotych.

Fot: Mateusz Łysik / Głos24