24-latek uciekał przed policją. Jak się okazało, miał powód. O jego losie zdecyduje prokurator

Policjanci z jordanowskiego komisariatu zatrzymali 24-letniego mieszkańca powiatu suskiego, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Uciekał, ponieważ miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. O jego dalszym losie zdecyduje niebawem prokurator. Grozi mu kara 5 lat pozbawienia wolności.

W czwartek (2 czerwca) policjanci z Komisariatu Policji w Jordanowie patrolowali okolicę miejscowości Sidzina. Około godziny 19:00 ich uwagę zwrócił kierujący osobowym fiatem, którego sposób jazdy wzbudził podejrzenia. Postanowili przy użyciu sygnałów świetlnych i dźwiękowych zatrzymać go do kontroli drogowej. Kierowca osobówki nie miał jednak zamiaru wykonać poleceń policjantów i ruszył do ucieczki. Po przejechaniu kilkuset metrów kierowca zdał sobie sprawę, że nie uniknie kontroli i zatrzymał swój pojazd. Na szczęście w wyniku niebezpiecznej ucieczki nikt nie doznał obrażeń. Mundurowi sprawdzili tożsamość kierowcy fiata w policyjnej bazie danych. Okazało się, że powodem ucieczki był sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Teraz kierowcę czekają przykre konsekwencje jego czynów. Odpowie przed sądem za niezatrzymanie się do kontroli drogowej oraz złamanie sądowego zakazu kierowania pojazdów mechanicznych, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Inf. i foto: KPP Sucha Beskidzka