Wydawało się, że to kolizja jak każda, tym bardziej że na szczęście nikomu nic się nie stało. Funkcjonariusze nie kryli jednak zdziwienia, gdy doszło do kontroli kierowcy odpowiedzialnego za zdarzenie.
W piątek 8 sierpnia w miejscowości Biały Dunajec z powiatu tatrzańskiego doszło do kolizji drogowej. Sytuacja miała miejsce na Drodze Krajowej 47 po godzinie 10:00 rano. Kierujący samochód osoby marki Suzuki został zatrzymany.
Dalsza część artykułu pod galerią zdjęć



Absurdalny wynik
Co ciekawe 43-latek miał wydany przez sąd ważny zakaz jazdy pojazdem. Jakby tego było mało, mężczyzna był kompletnie pijany. Mundurowi sprawdzili stan jego upojenia alkoholowego. Okazało się, że miał on w organizmie 4 promile! Został więc zatrzymany, a zniszczone auto trafiło na policyjny parking.
Konsekwencje zdarzenia
Sprawa piątkowej kolizji z Białego Dunajca trafi teraz do sądu. Za poruszanie się samochodem mając jednocześnie aktywny zakaz jazdy, sprawcy grozi od 3 miesięcy, do 5 lat pozbawienia wolności.
Fot: KPP w Zakopanem