wtorek, 23 września 2025 13:11, aktualizacja 3 godziny temu

Brawurowy pościg ulicami Krakowa. Złodziej nie zatrzymał się nawet przed płotem

Brawurowy pościg ulicami Krakowa. Złodziej nie zatrzymał się nawet przed płotem

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji VIII w Krakowie zatrzymali 52-letniego mężczyznę, który w ostatnich tygodniach dokonał serii włamań do sklepów na terenie Nowej Huty. Jego łupem padły głównie wyroby tytoniowe o łącznej wartości przekraczającej 40 tysięcy złotych. Mężczyzna został ujęty po dramatycznym pościgu ulicami Krakowa.

Włamania do sklepów i kradzież papierosów

Od kilku tygodni do Komisariatu Policji VIII w Krakowie napływały zgłoszenia o włamaniach do sklepów jednej z popularnych sieci dyskontów. Schemat działania sprawcy był zawsze ten sam – wyłamywał zamki w drzwiach wejściowych, po czym plądrował wnętrze sklepu, skupiając się głównie na papierosach. Łączna wartość skradzionych wyrobów tytoniowych została oszacowana na ponad 40 tys. złotych.

Dzięki intensywnej pracy operacyjnej, policjanci z „ósemki” ustalili tożsamość podejrzanego. Funkcjonariusze wiedzieli również, że mężczyzna porusza się samochodem i może przemieszczać się przez jedno z nowohuckich osiedli.

Pościg jak z filmu akcji

Do zatrzymania doszło 15 września, kiedy policjanci zauważyli poszukiwany pojazd. Dali kierowcy sygnał do zatrzymania, jednak ten zignorował polecenia i rozpoczął ucieczkę. Pościg ulicami Nowej Huty przypominał sceny z filmu sensacyjnego – kierowca Peugeota łamał wszelkie możliwe przepisy: jechał pod prąd, wjeżdżał na ścieżki pieszo-rowerowe, wyprzedzał na trzeciego i stwarzał realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu.

Ucieczka zakończyła się przy jednej z posesji, gdzie kierowca uderzył w ogrodzenie. Gdy próbował opuścić pojazd, został zatrzymany przez funkcjonariuszy. 52-latek stawiał opór i próbował się wyrwać, jednak został skutecznie obezwładniony.

Zatrzymanie i zarzuty

W samochodzie, którym się poruszał, policjanci znaleźli czarny worek wypełniony ponad 100 paczkami papierosów. Wstępne ustalenia wskazują, że to skradziony towar z jednego z niedawnych włamań. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, gdzie usłyszał aż siedem zarzutów kradzieży z włamaniem.

Co więcej, odpowie również za niezatrzymanie się do kontroli policyjnej, co samo w sobie jest przestępstwem zagrożonym karą do 5 lat więzienia.

Jak ustalili policjanci, zatrzymany mężczyzna jest recydywistą, co oznacza, że kara może zostać zaostrzona. Za kradzież z włamaniem grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności, ale w związku z wcześniejszymi wyrokami – może usłyszeć jeszcze surowszy wyrok.

Trwa szacowanie strat

Oprócz wartości skradzionych wyrobów tytoniowych, wciąż trwa szacowanie strat materialnych związanych z uszkodzeniami drzwi i zamków w okradzionych sklepach. Policjanci nie wykluczają, że mężczyzna może mieć na koncie kolejne przestępstwa, dlatego śledztwo jest nadal w toku.

Foto: Policja Małopolska

Obserwuj nas w Google News

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka