Kraków na chwilę oddał stery historii. Wczoraj barwna parada tramwajów przejechała z zajezdni Podgórze do Nowej Huty, zamykając najważniejszy akcent obchodów 150-lecia komunikacji miejskiej. Na torach spotkały się legendy z najnowszym taborem, a przejazdy – bezpłatne i z pamiątkowym biletem – wypełniły wagony pasażerami w każdym wieku.
Start nastąpił punktualnie o 11.00 przy ul. Brożka. Bramy zajezdni otwarto wcześniej, by pozwolić oglądać przygotowania i pierwsze manewry składów. Kolumna ułożyła się w kilkukilometrowy sznur, który przeciął centrum: od ronda Matecznego przez Kalwaryjską, Krakowską, Stradomską i Westerplatte, dalej Lubicz, rondo Mogilskie i Grzegórzeckie, aleję Pokoju, rondo Czyżyńskie, aleję Jana Pawła II i plac Centralny, aż do Kombinatu i zajezdni przy ul. Ujastek. Jedyną możliwością dołączenia do przejazdu poza zajezdnią był przystanek przy Teatrze Słowackiego.
Na torach pojawiły się pojazdy z różnych epok: „Zeppelin” i „Gracówka”, historyczne wagony przywiezione z Poznania, Warszawy i Wrocławia, a obok nich współczesne „Lajkoniki” i „Krakowiaki”. Jedną z największych ciekawostek był przejazd GT8S w wersji sprzed modernizacji – dla miłośników historii komunikacji to rzadki obrazek, który wywoływał najwięcej uniesionych aparatów. Każdy pasażer otrzymywał bilet-pamiątkę, przypisany do konkretnego wagonu, co dodawało kolekcjonerskiego smaczku całej paradzie.
Finał w Nowej Hucie zamienił zajezdnię w rodzinną strefę atrakcji. Zwiedzający wchodzili do kabiny motorniczego, oglądali pracę myjni i hal serwisowych, a najmłodsi korzystali z animacji. Na miejscu działały również stanowiska służb miejskich, które prowadziły krótkie pokazy i warsztaty. Dla tych, którzy chcieli wrócić paradną trasą do Podgórza, podstawiono dodatkowe kursy co pół godziny między 13.00 a 15.00. Organizatorzy uprzedzali wcześniej, że przy zajezdniach nie zaplanowano parkingów – i ten element również zadziałał, bo dojazd komunikacją zbiorową i na rowerach dominował.
Wydarzenie wpisywało się w Europejski Tydzień Mobilności i dopełnieniem był jubileusz 150 lat krakowskiej komunikacji miejskiej wspólną, żywą lekcją historii na ulicach. Dodatkowym ukłonem dla entuzjastów był wczorajszy, ostatni w tym roku kurs Krakowskiej Linii Muzealnej: około 13.00 na trasę linii 0 (Dajwór – Salwator) wyjechał zabytkowy SN1 nr 59, symbolicznie zamykając sezon.
Parada tramwajów na 150-lecie komunikacji miejskiej, zobacz zdjęcia









Fot. Paweł Kania