Legenda Wisły Kraków, piłkarz, który zagrał w 431 meczach Białej Gwiazdy złamał rękę podczas treningu. Może to oznaczać koniec kariery.
– Podczas wtorkowego treningu napastnik Białej Gwiazdy Paweł Brożek doznał złamania kości promieniowej – poinformował dziś wieczorem klub.
Zawodnik będzie musiał jeszcze w tym tygodniu przejść zabieg operacyjny. – Wracaj szybko do zdrowia, „Pawka”! – życzą kibice i koledzy z drużyny.
Paweł Brożek w kwietniu skończył 37 lat. Jak na napastnika, to wiek dość zaawansowany i mówiło się, że po tym sezonie miał zakończyć karierę. Kontuzja, której doznał przesądza sprawę. Szansa na to, że kibice zobaczą go jeszcze na boisku jest praktycznie żadna. Wielka szkoda, bo był ich ulubieńcem. To jeden z symboli Białej Gwiazdy. Strzelił dla niej 167 bramek (136 w meczach ligowych, resztę w pucharach krajowych i europejskich). Nie zostawił klubu w trudnych chwilach, jak sam mówił: „Tu jest mój dom, tu czuję się najlepiej”
Fot: Wisła Kraków
