Co lepiej chronić: nazwę czy logo firmy?

Często słyszę pytanie, o to co lepiej chronić: nazwę ich firmy czy jej logo? Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie. Jak to bywa w większości kwestii prawnych - to zależy. Prawda jest taka, że każda z tych form ochrony ma swoje plusy i minusy. W dalszej części przybliżę Ci korzyści jakie płyną z ochrony zarówno logo, jak i nazwy firmy. Dzięki temu będziesz mógł podjąć bardziej świadomą decyzję odnośnie tego co chcesz chronić. Rozprawię się także z mitami, które narosły wokół tego tematu.

Co znak towarowy ma wspólnego z nazwą i logo firmy?

Zarówno nazwę jak i logo możesz chronić za pomocą rejestracji znaków towarowych. Co kryje się pod tym pojęciem? Maksymalnie upraszczając, znakiem towarowym jest każde oznaczenie, które pozwala wyróżnić Twój towar lub usługę na rynku. Znaki towarowe, aby korzystały z najsilniejszej ochrony prawnej, należy zastrzec w Urzędzie Patentowym.

Pamiętaj, że aby znak zastrzec, musisz go używać komercyjnie, w konsekwencji lub mieć takie plany w przyszłości. Nie da się zastrzec samej nazwy niezależnie od branży, w której działasz.

Znaki towarowe możemy podzielić na dwie główne grupy: znaki konwencjonalne i niekonwencjonalne. Te pierwsze stanowią 99% wszystkich zgłoszeń w Urzędzie Patentowym i to właśnie do nich zaliczyć możemy nazwę i logo. W formie znaków niekonwencjonalnych chroni się dźwięk, kolor, formę przestrzenną a nawet oznaczenia pozycyjne jak źdźbło trawy w butelce. Więcej informacji znajdziesz w poniższym nagraniu:

Zobacz również:

Przeniesienie praw autorskich do logo. Co należy o niej wiedzieć?

Co daje ochrona znaku towarowego?

Dowiedziałeś się już czym są znaki towarowe, jednak zastanawiasz się po co w ogóle zgłasza się je do rejestracji? Jakie korzyści to daje? Okazuje się, że jest ich całkiem sporo.

Jedną z najistotniejszych korzyści, przemawiających za rejestracją jest to, że dzięki temu stajesz się wyłącznym praw do marki. Musisz pamiętać o tym, że ochronę znaku towarowego uzyska ten, który jako pierwszy o nią wystąpi. Działając bez takiej rejestracji ryzykujesz, że Twój konkurent z takim zgłoszeniem Cię wyprzedzi.

Pamiętaj, że przed zastrzeżeniem logo lub nazwy w Urzędzie Patentowym warto jest przeprowadzić badanie czy nie naruszają one cudzych praw. Całą weryfikację może zrobić dla Ciebie rzecznik patentowy.

Kolejną istotną korzyścią stojącą za rejestracją znaku towarowego jest to, że zyskasz w ten sposób narzędzie do walki z nieuczciwą konkurencją. Możliwą do wystąpienia sytuacją jest ta, w której Twój konkurent używając identycznej lub podobnej nazwy będzie wprowadzał Twoich klientów w błąd. Jeśli Twój znak towarowy będzie zarejestrowany to stosunkowo łatwo zmusisz go do zmiany nazwy bądź logo. Najczęściej wystarczy wysłać mu pismo potwierdzające zarejestrowanie Twoich znaków towarowych wraz ze skanami świadectw ochronnych. Jak to nie przyniesie efektu to możesz wystąpić na drogę sądową.

Jaką formę ochrony marki wybrać?

Wiesz już czym są znaki towarowe oraz w jaki sposób chronią Twoją markę, a więc czas odpowiedzieć na pytanie w jakiej formie je zastrzegać? Lepiej chronić nazwę czy logo? Jak już wspominałem we wstępie - to wszystko zależy od okoliczności danej sprawy. Ostatecznie Ty jako przedsiębiorca będziesz musiał podjąć decyzję co w Twoim przypadku lepiej się sprawdzi.

Rejestrując słowny znak towarowy chronisz jedynie brzmienie słowa. Szata graficzna nie ma w tym przypadku znaczenia. Możemy tutaj zauważyć pierwszą wadę takiej ochrony. Konkurent może w swojej marce używać podobnej szaty graficznej, ale dopóki nazwa jego marki jest inna od naszej, to mając zastrzeżony tylko słowny znak towarowy niewiele nam pomoże.

Kolejnym mankamentem zabezpieczenia marki poprzez słowny znak towarowy, jest to, że dla takich znaków ciężej jest uzyskać ochronę. Próba zastrzeżenia słownego znaku towarowego może spotkać się z odmową z powodu tego, że jest on opisowy. Jest to konsekwencją tego, że nazwa dosłownie wskazuje do oznaczenia jakich towarów i usług służy. Za przykład może tu posłużyć marka PolskiBus. Na pierwszy rzut oka łatwo rozszyfrować, że firma ta oferuje usługi przewozu autobusami.

Logo z opisową nazwą firmy

Z pomocą przy opisowych znakach towarowych przychodzi rejestracja logo firmy. Dzieje się tak za sprawą grafiki, dzięki której łatwiej odróżnić poszczególne znaki. Tyle, że ta grafika również musi zawierać w sobie to coś. Powinna być maksymalnie zaskakująca, oryginalna i fantazyjna. Banalne, czytelne fonty nic Ci nie dadzą i nadal narażasz się na odmowę ze strony Urzędu Patentowego.

Tutaj warto zadać sobie pytanie: czy chroniąc logo zabezpieczamy również nazwę firmy? Okazuje się, że jest to możliwe i można upiec dwie pieczenie na jednym ogniu, ale pod pewnymi warunkami. Istotnym jest, aby nazwa tworząca logo nie wskazywała dosłownie na towar bądź usługę, którą ma oznaczać. Musi być to określenie fantazyjne. Ostatecznie wszystko i tak należy rozpatrywać w osobnych przypadkach.

Plusy i minusy rejestracji logo firmy

Ochrony marki tylko poprzez zastrzeżenie logo firmy także wiąże się z pewnymi niedogodnościami. Zdarza się, że właściciele firm, chcąc odświeżyć wizerunek swojej marki, decydują się na jej rebranding. W sytuacji gdy mieliby zastrzeżone tylko logo to nowa jego wersja powinna być osobno zgłaszana do ochrony. To finalnie wiąże się z koniecznością poniesienia dodatkowych opłat. Takiej sytuacji można uniknąć, jeśli od początku chroniona jest nazwa firmy. Zastrzeżenie słownego znaku towarowego dobrze sprawdzi się także, gdy chcemy chronić domenę internetowa naszej marki. Warunkiem takiej ochrony jest to, że domena musi zawierać w sobie ten znak towarowy.

Z drugiej strony logo łatwiej zastrzec niż znak słowny. Wynika to właśnie z tego, że zawiera w sobie fantazyjną grafikę. Ta w pewnych sytuacjach może sprawić, że Twój znak towarowy dostatecznie odróżni się od tego co ma konkurencja. Mając taką ochronę możesz zaskakująco skutecznie oddziaływać na konkurencję. Ta nie będzie do końca wiedzieć czy ochrona Twojego znaku obejmuje tylko grafikę czy również płaszczyznę słowną. W praktyce konkurenci najczęściej prewencyjnie zmieniają nazwy po wysłaniu jednego pisma ostrzegawczego.