Można by napisać, że to normalny dzień w pracy dla funkcjonariuszy Straży Granicznej na lotnisku Kraków Airport w Balicach. Mundurowi tym razem zatrzymali rzekomego "obywatela" Francji...
27-latek oczekiwał na lot do Berlina, gdy jego osobą zainteresowali się pełniący służbę strażnicy. Przedstawiony przez cudzoziemca francuski paszport figurował jednak w bazach poszukiwawczych, co oczywiście działało na jego niekorzyść.
Jak się okazało - prawdziwą narodowością młodego mężczyzny jest Bangladesz, a francuski dowód jest przerobiony. Dodatkowo dane cudzoziemca figurowały ponadto w jednej z dostępnych baz, jako osoby, której nie należy zezwolić na wyjazd z Polski.
Banglijczyk przyznał się do zarzuconych mu czynów. Teraz w jego sprawie będzie prowadzone postępowanie administracyjne, a on sam na trzy miesiące został umieszczony w ośrodku dla cudzoziemców.
Foto: Wikipedia/Zdjęcie poglądowe