wtorek, 5 marca 2024 16:28

Grzegorz Lipiec „punktuje” marszałka Kozłowskiego. "Z lidera staliśmy się drugoligowym graczem"

Autor Marzena Gitler
Grzegorz Lipiec „punktuje” marszałka Kozłowskiego. "Z lidera staliśmy się drugoligowym graczem"

- Ostatnie lata to czas zaniechań władz Małopolski – wyhamowała walka ze smogiem, inwestycje w nowoczesny transport, a marszałka Witolda Kozłowskiego bardziej zajmowały kłótnie wokół „Dziadów”, społeczności LGBT+ i kosztowne zbytki - Grzegorz Lipiec, były poseł, członek zarządu województwa i wiceprzewodniczący sejmiku (startujący w nadchodzących wyborach z list Koalicji Obywatelskiej), zaprezentował swój program i przypomniał o "wpadkach", z których zasłynął marszałek Witold Kozłowski.

"Marszałek Kozłowski odgrodził się od mieszkańców"

Swój briefing nie przypadkiem Grzegorz Lipiec zorganizował na Plantach przy Basztowej, w pobliżu siedziby Małopolskiego Urzędu Marszałkowskiego. – Marszałek Witold Kozłowski i władze Małopolski z Prawa i Sprawiedliwości sprawiły, że z wiodącego w skali kraju województwa, staliśmy się drugoligowym graczem – mówi Grzegorz Lipiec.

Były poseł, członek zarządu województwa i wiceprzewodniczący sejmiku podkreślił, że za czasów marszałka z PiS najważniejsze sprawy schodziły na plan dalszy, a czas pochłaniały prywatne wojny marszałka Kozłowskiego. - Symbolami władzy Prawa i Sprawiedliwości w Małopolsce były walka z niezależnością artystyczną ("Dziady" w Teatrze im. Słowackiego) oraz haniebna uchwała anty-LGBT. Taka ma być Małopolska? Nie ma na to naszej zgody – podkreślił. Przypomniał też kuriozalne informacje o prywatnym ochroniarzu ukrytym w gabinecie marszałka, marnotrawieniu pieniędzy na promocję i Igrzyska Europejskie zorganizowane wbrew woli mieszkańców.

- Odchodzące władze wojewódzkie z PiS wolały przeznaczać tysiące złotych podatników na organizację pielgrzymek na Jasną Górę. Sam marszałek Kozłowski odgrodził się od mieszkańców. W całej Polsce media huczały o szafie z ochroniarzami stworzonej w gabinecie marszałka Kozłowskiego – opowiadał Lipiec i jak zaznaczał, czas zakończyć też kupowanie limuzyn za miliony złotych czy organizację zbędnych wydarzeń takich jak Igrzyska Europejskie. - Środki te można przeznaczyć na realne działania sportowe, z których korzystają mieszkańcy, jak chociażby akademie sportowe. Tego typu przykładów marnotrawienia pieniędzy przez władze PiS jest mnóstwo - wyliczał mówi Lipiec.

Pora na ekologię

Były poseł przypomniał tez, że w ostatnich latach pod rządami PiS zrobiona krok w tył w realizacji ambitnego programu poprawy jakości powietrza w Małopolsce. - Czas na likwidację kopciuchów w regionie. Jak alarmował kilka dni temu Krakowski Alarm Smogowy, kilkanaście tysięcy najgorszej klasy pieców wciąż truje Kraków, kopcąc w tzw. obwarzanku – mówił Lipiec powołując się na dane aktywistów Krakowskiego Alarmu Smogowego. Wedle aktywistów tempo likwidacji „kopciuchów” znacząco spadło – z 2691 w 2022 roku, do zaledwie 1767 w minionym roku. To wina osłabienia przepisów uchwały antysmogowej w województwie małopolskim. A do przesuniętego przez sejmik pod rządami PiS terminu wymiany “kopciuchów” w krakowskim obwarzanku zostały niecałe dwa miesiące.

- Marszałek Witold Kozłowski i wicemarszałek Józef Gawron mieli wszelkie narzędzia do tego, abyśmy w końcu mogli oddychać czystym powietrzem. Zamiast tego zafundowano nam krok wstecz w walce o czyste powietrze, a krakowianom i Małopolanom – problemy zdrowotne, wydatki na leki i setki złotych wydawane w każdym sezonie grzewczym na wizyty u specjalistów– podsumował były członek zarządu województwa, Grzegorz Lipiec.

Były poseł przestrzegał przed skutkami koalicji marszałka Witolda Kozłowskiego z był a już kurator Barbara Nowak, która stała się anty-wizytówką małopolskiej oświaty, a teraz może wrócić do władzy właśnie w sejmiku, do którego startuje z Krakowa. - Po wyborach 15 października udało się to, o czym marzyły tysiące uczniów, rodziców i nauczycieli. Barbara Nowak nareszcie pożegnała stanowisko Małopolskiego Kuratora Oświaty. Tymczasem w kuluarach słyszymy o tym, że kandydująca do Sejmiku Nowak, w przypadku zwycięstwa PiS ma duże szanse, aby zostać marszałkiem województwa. Nie możemy na to pozwolić. To będzie wstyd na całą Polskę i kolejny krok wstecz dla edukacji w Krakowie i Małopolsce. Województwo prowadzi nie tylko wiele szkół i jednostek edukacyjnych, ale nadzoruje też chociażby działalność Małopolskiego Centrum Doskonalenia Nauczycieli – kluczowej jednostki odpowiedzialnej za szkolenie nauczycieli. Chcemy Małopolski bez ideologii i nie możemy na to pozwolić – przestrzegał Grzegorz Lipiec.

Razem po zwycięstwo

W spotkaniu z mediami kandydata do sejmiku wsparli poseł i były marszałek województwa Marek Sowa oraz nowa posłanka z Krakowa, Katarzyna Matusik-Lipiec, prywatnie była żona posła Lipca. Jak podkreślił poseł Sowa, zamiast szeroko zakrojonych programów rozwojowych, marszałek Witold Kozłowski zapewnił regionowi wstyd na całą Polskę. Jego kłótnie z partyjnymi kolegami były szeroko komentowane w ostatnich tygodniach.

- Przede wszystkim muszą zostać rozliczone absurdalne wydatki zarządu województwa, który chyba zapomniał, że wydatkuje nie swoje pieniądze, ale pieniądze mieszkańców.  Symbolem rządów marszałka Witolda Kozłowskiego stała się szafa z ochroniarzami w jego gabinecie – tym samym miejscu, w którym pracowałem ja sam w latach 2010-2015. Nie do pomyślenia byłoby wtedy dla mnie, aby wydawać pieniądze podatników w taki sposób, jak marszałek Kozłowski. Kosztująca dziesiątki tysięcy szafa z ochroniarzami i opłacanie faktur na zakup pałek teleskopowych, gazu pieprzowego i kajdanek. To jeden z wielu absurdalnych wydatków obok Mercedesa klasy „S” za pół miliona złotych i łazienki w urzędzie za sto tysięcy – mówił Sowa.

Jak zaznaczała natomiast posłanka Katarzyna Matusik-Lipiec, to właśnie Grzegorz Lipiec – kandydat Koalicji Obywatelskiej do Sejmiku Województwa – odpowiadał w zarządzie województwa w latach 2015-2018 za wiele projektów. Dziś zostały poważnie zaniechane przez Prawo i Sprawiedliwość. To projekty istotne wdrażane przez Grzegorza Lipca kilka lat temu – również te skierowane do kobiet –  jak choćby Małopolska Niania. Ale również przywołane projekty partycypacyjne, dzięki którym Małopolanie mogli współtworzyć politykę dla regionu. Kluczowa jest również nowoczesna edukacja.

- W czasie całej działalności publicznej zajmuję się sprawami edukacji. Wiem, jak ważne jest, aby tematyką edukacyjną zajmowały się kompetentne i wrażliwe osoby. Taką osoba jest Grzegorz Lipiec, który w latach 2015-2018 jako marszałek odpowiedzialny w województwie za sprawy edukacji prężnie rozwijał chociażby tematykę innowacji w małopolskich szkołach. Miliony euro na rozwój trafiały do szkół, młodzi ludzie brali udział w programach takich jak Małopolska Chmura Edukacyjna, należytą rangę przywrócono też szkolnictwu zawodowemu – podkreśliła zaangażowanie swojego byłego męża parlamentarzystka.

Małopolska - najnowsze informacje

Rozrywka