– W tym roku w Wadowicach odbędzie się kilkanaście wydarzeń: turniej w piłkę nożną oraz siatkówkę, morsowanie, turniej hokeja na lodzie, licytacje, 5 koncertów, warsztaty kulinarne oraz barmańskie, bieg na stadionie miejskim, zlot fiatów 126p., strefa gastronomiczna z udziałem kucharza z programu MasterChef, marsz psów, pokaz psów ratowniczych, wizyta psów ze schroniska w Suchej Beskidzkiej oraz traktoriada, w czasie której wybierzemy się traktorem z prezentami do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach – wylicza w rozmowie z portalem Głos24 Kamil Kowalczyk ze sztabu w Wadowicach.
26 stycznia 2025 roku Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy zagra po raz 33. Tym razem Letnia Zadyma w Środku Zimy wesprze onkologię i hematologię dziecięcą. W akcji weźmie udział 1686 sztabów w tym po raz 32. Wadowice.
O tym, jak wyglądają przygotowania do 33. finału w Wadowicach opowiada w rozmowie z portalem Głos24 Kamil Kowalczyk.
Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy to nie tylko Warszawa. W tegoroczną akcję włączyło się 1686 sztabów w tym Wadowice. Po raz który zagracie dla WOŚP?
– W Wadowicach odbyły się 32 finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, zaczęliśmy grać w drugim finale ogólnopolskim.
Ilu wolontariuszy zgłosiło się do wadowickiego sztabu?
– W sumie w wadowicki finał WOŚP zaangażowanych jest ponad 200 osób, najmłodszy wolontariusz ma 6 miesięcy, a najstarszy około 80 lat. W naszym sztabie są osoby, które grają z WOŚP od początku finałów w Wadowicach, czyli już 32 razy. Bardzo często wśród naszych wolontariuszy mamy całe rodziny, których kolejne pokolenia są już zaangażowane w wadowickie finały WOŚP.
Tegoroczny, 33. finał, przypada na 26 stycznia, ale dla państwa to ani początek pracy, ani koniec.
– Przygotowania do każdego finału zaczynamy około sierpnia, września. Nasze finały to co roku kilkanaście wydarzeń, więc pracy zawsze jest dużo, zaczynając od burzy mózgów, pomysłów i planu na kolejny finał przez zdobywanie sponsorów, bonów na licytację, organizację turniejów sportowych, koncertów oraz wielu innych. Praca nie kończy się dla nas w niedzielę wieczorem - po kweście zabieramy się za liczenie pieniędzy (nad którym zawsze czuwają nasze niezawodne panie z okolicznych banków), sprzątanie, zaświadczenia dla wolontariuszy.
Co wadowicki sztab przygotował na 33. finał?
– W tym roku w Wadowicach odbędzie się kilkanaście wydarzeń: turniej w piłkę nożną oraz siatkówkę, morsowanie, turniej hokeja na lodzie, licytacje, 5 koncertów, warsztaty kulinarne oraz barmańskie, bieg na stadionie miejskim, zlot fiatów 126p., strefa gastronomiczna z udziałem kucharza z programu MasterChef, marsz psów, pokaz psów ratowniczych, wizyta psów ze schroniska w Suchej Beskidzkiej oraz traktoriada, w czasie której wybierzemy się traktorem z prezentami do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach.
Co jest dla państwa najtrudniejsze w organizacji finału w Wadowicach?
– Posiadamy tak duże wsparcie ze strony urzędu miasta oraz okolicznych firm, że nie mamy co marudzić tylko zakasać rękawy i działać.
Co daje państwu pomaganie?
– Bardzo dużo satysfakcji. W tamtym roku mieliśmy okazję odbyć wizytę w naszym powiatowym szpitalu, gdzie mogliśmy na żywo zobaczyć ilość sprzętu, który dzięki naszym zbiórkom udało się zakupić do lecznicy. W naszym sztabie są też wolontariusze, którzy sami przeszli przez badania przesiewowe słuchu czy też leżeli w inkubatorach zakupionych przez WOŚP.
Ile zebraliście państwo podczas ubiegłorocznego finału i co prognozujecie w tym roku?
– W zeszłym roku udało nam się zebrać rekordowe 331 971 zł, do tej pory z roku na rok udawało się te rekordy pobijać więc mamy nadzieję, że w tym roku uda się zebrać więcej niż w poprzednim.
Jaka aukcja cieszyła się największą popularnością w minionym roku?
– W ubiegłym roku najpopularniejsza była aukcja, w trakcie której można było wylicytować spacer po Wadowicach i wspólne wyjście na kremówkę z aktorem Michałem Sikorskim, wadowiczaninem i gwiazdą serialu „1670”. Na ten rok też szykujemy kilka niespodzianek - już niedługo pokażemy je na naszym FB.
WOŚP to nie tylko wolontariusze, ale i darczyńcy.
– Co roku działania WOŚP w Wadowicach wspiera kilku naszych stałych patronów i darczyńców. Dzięki ich pomocy i zaangażowaniu nawet trudne wyzwania jesteśmy w stanie pokonać bez trudu. Mając takie wsparcie, o wiele łatwiej planuje się działania naszego sztabu i podejmuje się nowe wyzwania.
Fot. główne: Facebook, Wadowice WOŚP, 32. finał