Wiosenne porządki nie są przereklamowane. Pozwalają bowiem i faktycznie i mentalnie odświeżyć nasze najbliższe otoczenie. Co jeszcze można w domu zmienić, by odetchnąć pełną piersią? Niebagatelny wpływ, jaki ma wystrój wnętrz dla naszego samopoczucia, nie tylko potwierdzą naukowcy, ale także wszyscy ci, którzy pracują w domu, zajmują się wychowaniem dzieci, opieką nad osobą starszą lub chorują i większość czasu spędzają w jednej przestrzeni.
Ładne przedmioty do nas przemawiają
Designerski fotel czy kanapa, przepiękna filiżanka, w której pijemy poranną kawę - takie elementy, z którymi mamy styk na co dzień wpływają wydatnie na nastrój, z jakim wychodzimy z domu. Oczywiście każdy ma inną wrażliwość estetyczną, ważne jest jednak zachowanie spójności, którą widać od razu po wejściu do mieszkania.
Zakup jednego świadomie dobranego do wnętrza fotela może sprawić, że pojawi się idealna przestrzeń wypoczynkowa. Dlatego nie warto czasem inwestować w gotowe zestawy mebli z sieciówek i poszukać czegoś oryginalnego, zaprojektowanego z myślą o konkretnym wnętrzu. Takie designerskie meble o pięknej formie znajdziemy m.in. na euforma.pl. Proste w formie krzesła, komody i stoliki można kompletować latami i wraz z nimi porządkować naszą domową przestrzeń.
Mniej mebli i bibelotów
Zagracone mieszkanie to nie miejsce na odpoczynek. Konieczność przesuwania poszczególnych elementów wystroju celem stworzenia wolnego miejsca jest domeną domów, gdzie gromadzi się przedmioty. Często zupełnie niepotrzebnie. Pamiątki z wakacji, rzeczy, do których mamy jakiś sentyment, ciągle przekładane chociaż nieużywane naczynia, figurki, stare gazety - to wszystko nie tylko zmniejsza przestrzeń, ale też tworzy w niej nieporządek. Niektórzy powiedzą, że zaburza przepływ energii, inni, że po prostu sprawia jakby wnętrze było zaniedbane, zagracone, brzydkie. Pozbywanie się niektórych elementów wystroju i ograniczanie zakupów to nie tylko oszczędność pieniędzy, ale i czasu, jaki każdorazowo musimy poświęcić na sprzątanie.
Odsłonięte okna jak witamina D3
Firanki, żaluzje, ciężkie zasłony sprawiają, że w mieszkaniu panuje półmrok. Podczas gdy najlepiej czujemy się w pomieszczeniach, do których stały dostęp ma naturalne światło. Tak samo jak nasza skóra potrzebuje promieni UV, tak nasze oczy potrzebują światła. Odsłonięcie okien lub dobranie do nich dekoracji niehamujących dopływu światła poprawi nam nastrój, a dodatkowo powiększy przestrzeń w mieszkaniu. Rolety rzymskie, zazdrostki czy parawan to odpowiednie dekoracje, które przysłonią widok sąsiadom, a nam pozwolą na maksymalne cieszenie się dziennym światłem, zwłaszcza zimą.
Rośliny i kolor
W dobrze oświetlonym wnętrzu, którego kolor ścian nam odpowiada, znacznie łatwiej jest poczuć się dobrze, a to poczucie dodatkowo potęguje obecność roślin. Zieleń uspokaja, a niektóre rośliny mogą mieć wydatny wpływ na oczyszczenie powietrza w naszym domu.
Nie bójmy się zmian w naszych mieszkaniach. Eksperymentujmy nawet codziennie nad stworzeniem miejsca, gdzie poczujemy się bezpiecznie i komfortowo.
fot. euforma.pl
