Już w niedzielę „Vivat Myślenice!”. Znamy szczegóły wielkiego widowiska

W najbliższą niedzielę, 12 czerwca w Myślenicach odbędą się główne obchody 680 rocznicy powstania miasta. Z tej okazji przygotowano widowisko historyczne „Vivat Myślenice!”, którego producentem jest Andrzej Starowicz. - To wydarzenie „napisane” przez wszystkie pokolenia, które tworzyły historię tego miasta - mówi twórca spektaklu.

Myślenice przygotowują się do jubileuszowej gali, która będzie punktem kulminacyjnym obchodów przypadającej w tym roku 680. rocznicy lokacji miasta. Wydarzeniem, które wywoła najwięcej zachwytów i wzruszeń, będzie oryginalne widowisko historyczne „Vivat Myślenice!”. Jak powstaje spektakl, kto bierze w nim udział i czym nas zaskoczy - opowiada Andrzej Starowicz, dyrektor artystyczny przedsięwzięcia.

- Na pomysł zorganizowania wielkiego widowiska wpadł burmistrz Jarosław Szlachetka i przekazał ten pomysł do zrealizowania Wydziałowi Promocji. Naczelnik Wydziału, Barbara Bylica skontaktowała się z dyrektorem Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu z panem Piotrem Szewczykiem i odbyli pierwsze spotkanie z podmiotami, które miały wziąć udział w tym widowisku. Po pierwszym spotkaniu okazało się, że jednak brakuje pewnego spoiwa. Wtedy pomyślano o mnie. Zostałem zaproszony na drugie spotkanie i poproszony o przygotowanie koncepcji widowiska – mówi Andrzej Starowicz, dyrektor artystyczny przedsięwzięcia. Trzeba przyznać, że wybór Andrzeja Starowicza nie był przypadkowy. To po pierwsze człowiek związany z Myślenicami od urodzenia, a poza tym reżyser, producent, choreograf, tancerz. Jego dorobek artystyczny to nie tylko taniec, jako sztuka, ale też lata współpracy z branżą medialną i eventową. Jest też dyrektorem artystycznym oraz autorem wszystkich choreografii wydarzeń wyprodukowanych przez JDC Agency, której jest właścicielem. Na swoim koncie posiada liczne realizacje koncertów telewizyjnych, wydarzeń, spektakli artystycznych m. in.: dla Prezydenta RP Andrzeja Dudy, dla Św. Papieża Jana Pawła II, czy dla Urzędu Marszałkowskiego.

- Przed spotkaniem naczytałem się książek związanych z historią Myślenic. Udałem się też do Muzeum Niepodległości i na drugie spotkanie poszedłem już z gotowym scenariuszem – mówi Andrzej Starowicz.

Pierwsze ustalenia co do organizacji widowiska miały miejsce na początku roku. - To był chyba koniec stycznia. Gdy zapadła decyzja: „Tak, podoba nam się ten scenariusz, Andrzej, tworzymy to!” postanowiłem, że zorganizuję spotkanie produkcyjne, na które zaprosiłem wszystkie współtworzące spektakl podmioty. Przedstawiłem im mój plan i od tamtej pory zacząłem się konsultować z poszczególnymi organizacjami bezpośrednio. Najpierw stanęliśmy przed pytaniem, kto nam skomponuje muzykę, ponieważ jest to widowisko, które wymaga niesamowitej współpracy z kompozytorem, ponieważ wizja związana ze scenariuszem zmienia się dynamicznie. Scenariusz opowiada o kamieniach milowych dziejów Myślenic i ma zaciekawić widza swoją prostotą, bo tylko wspomnimy o najważniejszych wydarzeniach i postaciach. Między poszczególnymi scenami lektor opowiada o tych kamieniach milowych. W tle mamy wizualizację. Muzykę tworzy Wojciech Zwierniak i jego grupa – Zwierniak Ensemble. Cała muzyka będzie grana na żywo na widowisku, została też specjalnie do niego skomponowana, więc będzie to duża niespodzianka. Mogę tylko tyle powiedzieć, że zagra ponad 16 smyczków - sekcja smyczkowa, sekcja rytmiczna. Wokalistów mamy naprawdę takich z górnej półki. Na scenie wystąpi blisko 140 osób  – mówi dyrektor artystyczny.

Organizatorzy zaprosili do zrealizowania widowiska instytucje i zespoły, które działają w Myślenicach. Wystąpią Zespół Pieśni i Tańca “Ziemia Myślenicka”, zagrają Orkiestra Reprezentacyjna Miasta i Gminy Myślenice, zaśpiewają: Monika Wojciechowska, Wiktoria Kasprzyk, Chór Hura, Zespół wokalny Cantata pod kierownictwem muzycznym Moniki Szymskiej, zatańczą Karolina Olszewska - Soul Dance  i tancerze JDC Agency, na scenie pojawią się aktorzy z Grupy Misterium i Teatru im. Ks. Kardynała Karola Wojtyły - Toli Słomki, Magdalena Starzec oraz dzieci uczęszczające na zajęcia Myślenickiego Ośrodka Kultury i Sportu. W historycznym widowisku zabrzmi też lira korbowa, na której zagra Andrzej Horabik.

Scenariusz opracowała w szczegółach żona Andrzeja Starowicza, Paulina Starowicz. - Ona zaangażowała się w sposób maksymalny, żeby mnie odciążyć przy samej produkcji i reżyserii tego widowiska. To ona pozbierała wszystkie merytoryczne informacje, które ja potem „upiąłem” w cały scenariusz – mówi Andrzej Starowicz. Ten zarys scenariusza cały czas był konsultowany z Łukaszem Malinowskim, dyrektorem Muzeum Niepodległości w Myślenicach. - To jest w ogóle świetny gość. Dzięki jego uprzejmości na widowisku zobaczymy w tle wizualizacje, które będą spójne z poszczególnymi scenami. Powstały z wykorzystaniem zbiorów wizualnych i graficznych Muzeum – mówi dyrektor artystyczny widowiska. To fotografie, filmy archiwalne, animacje, które na co dzień można zobaczyć tylko w Muzeum.

Starowicz zdradza, jak będzie rozpoczynał się wyjątkowy spektakl. - Wszystko rozpoczyna się legendą o lipce. Przy czym to będzie legenda opowiedziana multiwizualnie. Opowie ja lektor zza sceny, a będzie temu towarzyszyła specjalnie stworzona animacja. Co ciekawe, rysowniczka, która tworzyła ilustracje, Anna Jakubik również pochodzi z Myślenic. Na podstawie jej szkiców stworzyłem wizualizację – mówi reżyser.

Próby w poszczególnych zespołach rozpoczęły się pod koniec stycznia i trwają do dziś. – W moim zespole próby trwają dniami i nocami, po to, by zachwycić oko widza, aby miał widowisko multiwizualne. Oprócz tego, że będzie patrzył na scenę, to jego uwaga będzie zwrócona w pewnych momentach na okna magistratu, czy na okna starej kamienicy Obońskich, gdzie pojawi się jeszcze ówczesny kardynał Karol Wojtyła – zapowiada Starowicz.

Przed samym niedzielnym spektaklem grupy wykonawców będą spotykać się na próbach już na myślenickim Rynku, będzie więc można niejako zajrzeć za kulisy niedzielnej gali. - W sobotę i niedzielę będą otwarte próby. Można przyjść, popatrzeć, przystanąć na chwilkę i zobaczyć. Nie zamykamy Rynku – dodaje dyrektor artystyczny.

Widowisko zakończy koncert Mateusza Ziółko. Dlaczego wybrano go na gwiazdę wieczoru? - Przede wszystkim dlatego, że jest to artysta uniwersalny, wysublimowany. Nie chcieliśmy zbyt krzykliwego artysty, ale spokojny recital. Dlatego postawiliśmy na Mateusza, który będzie sobie akompaniował na pianie. Towarzyszyć będzie mu jeszcze gitara. To był mój pomysł. Chciałem żeby wszystko było spójne – mówi główny twórca widowiska.

Na zakończenie gali zaplanowano tradycyjnego Poloneza. – Tuż po części oficjalnej zaprosimy wszystkich do zatańczenia Poloneza. Do tego pięknego polskiego tańca zaprosi prowadzący oraz tancerze z Ziemi Myślenickiej. To miała być niespodzianka – śmieje się w rozmowie z nami Starowicz. Dowiadujemy się też, że kolejną niespodzianką będzie jubileuszowy tort, który upiecze miejscowa cukiernia Jana Dziadkowca.

Organizatorzy zaplanowali na Rynku 200 miejsc siedzących, część z nich będzie zarezerwowana dla zaproszonych gości. Pozostałe miejsca będą stojące. - Namawiam do tego, by wziąć udział w całym wydarzeniu, czyli rozpocząć od udziału we mszy, która jest dedykowana jubileuszowi o godz. 18 i potem przejść na płytę Rynku i tam wspólnie uczestniczyć w dalszej części – apeluje Andrzej Starowicz.

Budżet wydarzenia to ponad 200 tys. zł. Największy koszt to zapewnienie profesjonalnej scenotechniki i nagłośnienia. Efekty mają być zachwycające. Zapowiada się więc niezwykły spektakl. I nawet pogoda (jak zapowiadają meteorolodzy) ma być wspaniała. Dlaczego warto wybrać się 12 czerwca do Myślenice na jubileuszową galę? - Warto wybrać się na myślenicki Rynek przede wszystkim dlatego, że jest to miejsce, przez które przechodzimy codziennie, które tętni życiem dzięki mieszkańcom całej gminy Myślenice. A są to jej urodziny i tak samo jak świętujemy urodziny swoich pociech, swoich bliskich, czy rodziców i dziadków, tak tutaj będzie wydarzenie, które nie tyle jest stworzone przez Wydział Promocji Miasta i Gminy, ale przede wszystkim jest napisane przez wszystkich, którzy zamieszkiwali tę gminę od pokoleń i dlatego nieprzypadkowo, na samym końcu, tuż przed częścią oficjalną, będzie zagrany utwór „Pokolenie”, podczas którego będziemy mogli zobaczyć pokolenia, które tworzyły historię Myślenic – podkreśla Andrzej Starowicz.

fot. Mateusz Łysik / Głos24