środa, 2 listopada 2022 12:50

Kraków. Gdy motorniczy zobaczył, jak chowa się przed nimi pod tramwajem, natychmiast zareagował. Trzy osoby wyciągały go spod pojazdu

Autor Mirosław Haładyj
Kraków. Gdy motorniczy zobaczył, jak chowa się przed nimi pod tramwajem, natychmiast zareagował. Trzy osoby wyciągały go spod pojazdu

Do zdarzenia doszło we wtorek (1 listopada) parę minut po godzinie 14:00 na przystanku Dworzec Towarowy przy pętli tramwajowej.

Motorniczy tramwaju linii nr 18 został pochwalony przez jedną z podróżujących, która postanowiła opisać całe zdarzenie i wysłać swoją relację krakowskiemu MPK.

– Chciałam zgłosić pochwałę dla motorniczego tramwaju za jego obywatelską, pełną empatii, godną naśladowania postawę, jaką wykazał się, ratując rannego gołębia, który, uciekając przed wronami, schował się pod jego tramwajem

– relacjonuje pasażerka i dodaje:

– Motorniczy zgłosił zdarzenie, zablokował przejazd i nie rozjechał gołębia, nie bacząc na służbowe konsekwencje za zablokowanie ruchu. Pochwała należy się też pani motorniczej z tramwaju, który miał ruszać jako następny i panu inspektorowi MPK, za to, że w oczekiwaniu na TOZ próbowali wraz z w/w panem motorniczym własnoręcznie wyciągać gołębia spod tramwaju, co wymagało od nich wczołgiwania się pod tramwaj. Wielkie brawa dla tych wszystkich osób. I gratulacje dla MPK, że udało im się zatrudnić tak wspaniałe, pełne empatii osoby, które potrafią wyjść poza swoje służbowe obowiązki i dostrzec wokół siebie istoty w potrzebie. Jesteście niesamowici.

Motorniczy może być spokojny - spółka zapowiedziała, że konsekwencji "za gołębia" nie będzie. – Pani Iwonie dziękujemy za przesłaną pochwałę i uspokajamy, o żadnych konsekwencjach służbowych nie ma mowy. Też jesteśmy dumni z postawy naszych pracowników – pisze krakowskie MPK.

Inf. i foto: MPK

Kraków - najnowsze informacje

Rozrywka