Miasto Kraków zamyka postoje i zabrania przejazdu przez Rynek dorożkom. Powodem: koronawirus.
W związku z wprowadzeniem strefy żółtej na terenie całego kraju od najbliższej soboty, Urząd Miasta Krakowa, jako zarządca Rynku Głównego ogłasza zamknięcie postoju stałego na Rynku Głównym i zakaz przejazdu przez Rynek Główny dla dorożek w dniach od 10 października 2020 r. – do odwołania - poinformowały władze.
Postoje zastępcze przy bazylice Mariackiej, przy Barbakanie oraz na alejkach Plant – przy ul. Podzamcze, pomiędzy ul. Sienną a ul. Mikołajską również będą zamknięte.
Jednocześnie Wydział Spraw Administracyjnych UMK informuje, że właściciele dorożek mają prawo do wnioskowania o obniżenie opłaty na zasadach i warunkach określonych w umowie.
Dlaczego dorożki znikają ze Starego Miasta? - Decyzja o zamknięciu postoju stałego i zakazu przejazdu przez Rynek Główny została podjęta m.in. ze względów bezpieczeństwa, na prośbę przedsiębiorców - dorożkarzy, którzy obawiają się o zdrowie swoje i pracowników (ze względu na znaczny wzrost liczby zachorowań na COVID-19 oraz wprowadzenie żółtej strefy) - wyjaśnia Wydział Spraw Administracyjnych UMK.
Obecnie Gmina Miejska Kraków posiada zawartych 15 umów cywilnoprawnych z przedsiębiorcami - dorożkarzami. Jest w nich zapis, że dyrektor Wydziału Spraw Administracyjnych, zarządzający Rynkiem Głównym, może podjęć decyzję o zamknięciu postoju.
Jak zapewnia Urząd, z powodu zamknięcia postojów zostanie obniżona opłata jaką wnoszą za możliwość postoju na Rynku dorożkarze. Kwota będzie mniejsza proporcjonalnie do czasu (godzin), w których obowiązywał zakaz (pod warunkiem nie wjeżdżania i nie przejeżdżania pojazdu zaprzęgowego w tym okresie) - wyjaśnia Wydział Spraw Administracyjnych.
Nie wiadomo jak długo nie zobaczymy dorożek na Rynku i ulicach Starego Miasta. Decyzje dotyczące czasu trwania zakazu będą podejmowane na bieżąco - z uwzględnieniem sytuacji epidemiologicznej - wyjaśnia miasto.
zobacz też: