Jedna osoba zginęła, druga jest ciężko ranna w awarii do której doszło dziś rano w krakowskiej hucie AccelorMittal. Spółka dementuje informacje o wybuchu, ale potwierdza liczbę ofiar.
Informamcję o wybuchu podało radio RMF. W rozmowie z dziennikarzami potwierdził ją też Sebastian Woźniak z wojewódzkiej komendy straży pożarnej w Krakowie. W wyniku awarii do której doszło nad ranem w budynku produkcyjnym na wydziale koksowniczym krakowskiej huty jedna osoba zginęła, druga w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala - poinformował.
W działaniach uczestniczyło 6 zastępów straży pożarnej. Na miejscu cały czas pracują służby.
AKTUALIZACJA:
Do doniesień medialnych odniosła się AccelorMittal SA na Twitterze:
1/4 Nie było żadnego wybuchu.
— ArcelorMittal Poland (@ArcelorMittalPL) October 30, 2020
2/4 W piątek ok. godz. 4:20 w koksowni na terenie krakowskiej huty dwóch pracowników zatruło się tlenkiem węgla.
— ArcelorMittal Poland (@ArcelorMittalPL) October 30, 2020
Instalacja, na której doszło do zdarzenia została zabezpieczona, jej oględzin dokona specjalna grupa dochodzeniowa.
3/4 Na miejscu zdarzenia pojawiła się policja, zakładowa straż pożarna, jednostki PSP oraz pogotowie ratunkowe.
— ArcelorMittal Poland (@ArcelorMittalPL) October 30, 2020
Niestety mimo reanimacji jeden z pracowników zmarł. Drugi pracownik został przetransportowany do szpitala.
4/4 Podejmujemy natychmiastowe działania, aby rodziny poszkodowanych pracowników otoczyć opieką i zapewnić im wszelkie niezbędne wsparcie.
— ArcelorMittal Poland (@ArcelorMittalPL) October 30, 2020
Okoliczności zdarzenia będzie badała prokuratura, z którą współpracować będą nasze zespoły.