Kraków. Zbigniew Wodecki ma swój skwer. To tam najczęściej spacerował

Jeden z najbardziej wszechstronnych polskich artystów, został patronem skweru w Krakowie. Miejsce na Plantach, przy altanie na wysokości ul. św. Marka, jest od teraz skwerem Zbigniewa Wodeckiego. To tam bowiem najchętniej i najczęściej spacerował artysta.

Dziś, 6 maja, w dniu urodzin wybitnego muzyka, odbyła się uroczystość nadania jego imienia skwerowi na Plantach. Rozpoczęło ją odegranie hejnału mariackiego z altanki i przecięcie wstęgi.

– W czerwcu 2019 roku, właśnie tuż po hejnale, popłynęła z wieży mariackiej melodia słynnej kompozycji „Zacznij od Bacha”, a potem zebrany na Rynku liczący 350 osób chór odśpiewał tę piosenkę wspólnie z mieszkańcami - mówił prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Podkreślił, że był to szczególny hołd, jaki krakowianie złożyli swojemu ukochanemu artyście, w ramach II edycji Festiwalu Wodeckiego. Dodał, iż takim hołdem jest też sam Festiwal Wodecki Twist, który przyciąga do Krakowa wybitnych muzyków z wielu zakątków świata.

- Choć są to bez wątpienia ważne i cenne gesty, to w kwestii upamiętnienia Zbigniewa Wodeckiego wciąż odczuwać można było pewien niedosyt. Dlatego z radością otwieramy dziś skwer jego imienia. W dniu urodzin ofiarujemy mu piękny zakątek krakowskich Plant wraz z odnowioną altaną muzyczną. Nazwy ulic placów czy skwerów to swego rodzaju znaki historii. Jednym z takich właśnie znaków – znakiem artystycznego klimatu współczesnego Krakowa – będzie skwer Zbigniewa Wodeckiego – powiedział prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.

Skwer mieści się przy Plantach, w pobliżu altany na wysokości ulic św. Marka i Westerplatte. Ten szlak wzdłuż Plant, ulicy Grodzkiej aż do Rynku Głównego, Zbigniew Wodecki przemierzał, odprowadzając dzieci, a potem wnuki do szkoły muzycznej, idąc na ulubiony krakowski Stary Kleparz czy na kawę z przyjaciółmi. – Tata koncertował w całej Polsce, znał niemal każdą miejscowość, amfiteatr, filharmonię, centrum kultury. Ale to właśnie Kraków był jego domem – powiedziała prezes Fundacji im. Zbigniewa Wodeckiego, córka artysty Katarzyna Wodecka-Stubbs.

Skwer im. Zbigniewa Wodeckiego wkrótce wypełni się także kolorami. Wszystko za sprawą dosadzonych roślin - śnieguliczki Chenaulta „Hancock”, kaliny Burkwooda oraz forsycji. W najbliższym czasie nasadzenia będą jeszcze uzupełniane.

Z wnioskiem o nazwanie skweru jego imieniem wystąpiła Fundacja Zbigniewa Wodeckiego oraz spadkobiercy artysty. Uchwałę w tej sprawie Rada Miasta Krakowa podjęła 26 lutego 2020 r.